Youcef Atal poparł Palestynę w konflikcie z Izraelem. Burmistrz Nicei domaga się przeprosin

Youcef Atal przed meczem Algierii z Republiką Zielonego Przylądka założył na siebie szalik z napisem „Palestyna będzie wolna”, po czym opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie oraz wideo na znak poparcia wobec Palestyny. To nie spodobało się kibicom OGC Nice oraz burmistrzowi Nicei.

Trwa konflikt izraelsko-palestyński, w którym giną ludzie.

Wszystko rozpoczęło się od ataku Hamasu, tak z powietrza poprzez rakiety, jak i lądu. Bojownicy otworzyli ogień do uczestników festiwalu muzycznego.

W odpowiedzi Izrael także wysłał rakiety, po czym odciął Strefę Gazy od dostaw wody oraz prądu.

Youcef Atal wprost opowiada się za wolną Palestyną.

Nim wystartował mecz z Republiką Zielonego Przylądka (5:1), wszyscy piłkarze oraz członkowie sztabu szkoleniowego założyli na siebie szaliki z napisem „Palestyna będzie wolna”.

Zawodnik OGC Nice na tym nie poprzestał i opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie oraz nagranie wideo.

Na zdjęciu Atal ma na sobie wspomniany szalik. Na filmiku palestyński youtuber Mahmoud Al Hasanat domaga się „czarnego dnia dla Izraela”.

Po kilku godzinach kontrowersyjne treści zniknęły z konta gracza. Niesmak jednak pozostał.

Wściekli są kibice „Le Gym”. Postawę 27-latka skrytykował również burmistrz Nicei.

„Oczekuję, że Youcef Atal, jeśli dał się zmanipulować, przeprosi i potępi zachowanie terrorystów z Hamasu. Jeśli tak się nie stanie, nie będzie już miał miejsca w naszym klubie, OGC Nice” – napisał na Twitterze Christian Estrosi.

Reprezentant Algierii jest ważną postacią swojej drużyny. W tym sezonie rozegrał sześć spotkań oraz zanotował asystę.