Środkowy pomocnik przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji Mali i wyszedł razem z nią z grupy na Pucharze Narodów Afryki. Tym samym 25-letni zawodnik nie wróci prędko do zespołu „Mew” i być może już nigdy to nie nastąpi.
Na taki rozwój wypadków wskazują informacje pojawiające się w mediach o stałym zainteresowaniu usługami 25-letniego zawodnika ze strony Arsenalu, Newcastle United czy Aston Villi.
Spośród nich największą chęć do zatrudnienia Yvesa Bissoumy przejawia ekipa z Birmingham, która złożyła Brighton formalną ofertę dokonania transferu z udziałem ich piłkarza za 30 milionów funtów (około 36 milionów euro).
Drużyna z Falmer Stadium postanowiła ją jednak odrzucić, ponieważ uważa Malijczyka za dużo bardziej wartościowego zawodnika i chciałaby uzyskać z tytułu przedwczesnego zakończenia z nim współpracy przynajmniej 40-50 milionów funtów (48-60 milionów euro).
„The Villans” nie przejawiają chęci do spełnienia oczekiwań „Mew”, ale mimo to nie porzucają jeszcze starań o jego sprowadzenie w trwającym oknie transferowym, o czym poinformował Fabrice Hawking i tym samym potwierdził fakt, że to zespół prowadzony przez Stevena Gerrarda pozostaje faworytem w walce o względy środkowego pomocnika.
Brighton nie może sobie zbyt długo pozwolić na odrzucanie takich ofert, ponieważ obecna umowa 25-latka obowiązuje tylko do 30 czerwca 2023 roku i przynajmniej na obecną chwilę nic nie wskazuje na to, aby piłkarz był zainteresowany jej przedłużeniem.
Bissouma wystąpił w 15 meczach w tym sezonie i zanotował w nich jedną asystę.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
