ZDJĄŁ PAJĘCZYNĘ. Jürgen Klopp musi dać Polakowi szansę w Liverpoolu! [WIDEO]

Mateusz Musiałowski uchodzi za wielki talent i wiadomo to nie od dziś. Z tego powodu latem bardzo dużo mówiono o nim w kontekście transferu.

Zainteresowanie usługami Polaka przedstawiły zespoły z Ekstraklasy, ale on nie był skory, by wracać do ojczyzny.

W pewnym momencie wydawało się, że zasili więc austriacki TSV Hartberg. Transfer upadł jednak na finiszu, ponieważ weto postawił Liverpool. Z tego względu atakujący musi na razie zadowolić się występami w zespole do lat 21.

Tam prezentuje niesamowitą dyspozycję.

Wcześniej informowaliśmy o jego dotychczasowej skuteczności, bo mógł pochwalić się dorobkiem pięciu goli i dwóch asyst w siedmiu spotkaniach.

To jednak nie koniec dobrych wieści, bo Musiałowski we wtorek znów trafił do siatki.

Drużyna urodzonego w Częstochowie zawodnika rywalizowała w EFL Trophy z Barrow i przegrała 1-2. Nie zmienia to faktu, że cudownym trafieniem popisał się Polak.

20-latek wręcz uderzył zza pola karnego bezpośredniego w okienko, co wywołało ogromne uznanie zgromadzonych tego dnia na stadionie kibiców.

Kto wie, czy jego dobre występy nie przełożą się w końcu na powołanie do pierwszego zespołu wielokrotnego mistrza Anglii...

Musiałowski with a wonderstrike for the U21s 👏💫 pic.twitter.com/NgQeYPzycZ

— Liverpool FC (@LFC) November 8, 2023