Na spotkaniu oprócz Francuza obecni byli m.in. Pep Guardiola (Manchester City), Carlo Ancelotti (SSC Napoli) czy Massimiliano Allegri (ostatnio Juventus). Duża część dyskusji była poświęcona działaniu sytemu VAR, a konkretnie niejasnych zasad interpretacji zagrań ręką. Wskazano, że większą liczbę kontrowersji powinien rozsierdzać arbiter główny, a nie sędziowie odpowiedzialni za wideoweryfikację.
Nie brakowało też jednak śmiałych propozycji, jak ta „Zizou”. Francuz zauważył, że w ligach europejskich panują spore dysproporcje dotyczące liczby zawodników dostępnych na ławce rezerwowych. Dla przykładu w Serie A szkoleniowcy mają do dyspozycji 12 piłkarzy, z kolei w LaLiga jest to siedmiu graczy. W związku z tym 47-latek zaproponował, aby UEFA odgórnie ujednoliciła te zasady, przy okazji powiększając kadry meczowe w ligach europejskich.
W tym kontekście warto zauważyć, że Zinédine Zidane od dłuższego czasu narzeka na krótką listę rezerwowych, z pośród której jest zmuszony korzystać podczas zawodów. Gdyby zatem UEFA spojrzała na prośbę Francuza przychylnym okiem, on, jak i jego koledzy dysponowaliby większym wachlarzem rozwiązań.