Zidane po powrocie na zwycięską ścieżkę w El Clásico: Nie zapomnieliśmy, jak się gra w piłkę

Zidane po powrocie na zwycięską ścieżkę w El Clásico: Nie zapomnieliśmy, jak się gra w piłkę fot. TV
Karol Brandt
Karol Brandt
Źródło: Movistar+

Real Madryt przełamał złą passę i pokonał FC Barcelona na wyjeździe. Po meczu Zinédine Zidane zasługę za zdobycie trzech punktów przypisał swoim podopiecznym.

48-latek nie miał ostatnio dobrego czasu, a złożyły się na to dwie porażki, ale i niefortunne wypowiedzi podczas konferencji prasowej przed meczem z Szachtarem Donieck. W efekcie niektóre media zaczęły donosić, że w przypadku nie najlepszej gry Realu Madryt w starciu z odwiecznym rywalem, „Zizou” może podać się do dymisji. Uwiarygodnić te informacje miał fakt rozpoczęcia rozmów z Mauricio Pochettino w sprawie ewentualnego przejęcia schedy po Francuzie.

Tymczasem „Królewscy” wyszli na Camp Nou niezwykle zmotywowani i grając bardzo odpowiedzialnie w defensywie (z kilkoma wyjątkami), pokonali „Blaugranę” 3:1. Po przekonywującym zwycięstwie kamień z serca spadł sympatykom madryckiej ekipy, ale i z pewnością trenerowi, który na konferencji prasowej cały czas podkreślał radość z wywalczenia trzech „oczek”.

– Cieszę się głównie z powodu piłkarzy, bo to zwycięstwo całej drużyny. Rozegraliśmy perfekcyjny mecz... Nie wszystko potoczyło się idealnie, ale o wygraną tutaj nie jest wcale łatwo. Dobrze się przygotowaliśmy. Wiedzieliśmy, że musimy myśleć jako kolektyw i odzyskać utraconą pewność siebie. To był świetny mecz do uzyskania takiego efektu i mamy trzy punkty, ale nic poza tym. Zważywszy na ostatnią krytykę, trzeba było zachować spokój, zjednoczyć się i zagrać swoje – stwierdził Zinédine Zidane.

– W bloku defensywnym byliśmy niezwykle mocni. Broniliśmy szczelnie. Wtedy jest dużo łatwiej, gdy skupiasz się na obronie. Zagraliśmy z rywalem, który gra otwarty futbol, więc kiedy dostrzegaliśmy przestrzeń, to ruszaliśmy, tak jak przy trzecim golu, gdzie Luka odebrał piłkę, ruszył i zagrał na wolne pole do Viniego. Nie zapomnieliśmy, jak się gra w piłkę. Wiemy to doskonale, ale czasami mierzymy się z rywalem broniącym głęboko i przez to mecze się komplikują – zaznaczył.

– Jestem dumny z mojej drużyny, która pokazała charakter. Teraz trzeba nacieszyć się wygraną, a potem odpocząć, bo już we wtorek czeka nas następny mecz – wyjawił.

Real Madryt powrócił na prowadzenie w tabeli LaLiga, a jego następnym rywalem będzie Borussia Mönchengladbach. Spotkanie to zostanie rozegrane w ramach 2. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Zagotowany Erling Haaland odpowiada legendzie. „Ten człowiek mnie nie obchodzi” Zagotowany Erling Haaland odpowiada legendzie. „Ten człowiek mnie nie obchodzi” Kosta Runjaić zostanie w Ekstraklasie?! Wymowna reakcja trenera Kosta Runjaić zostanie w Ekstraklasie?! Wymowna reakcja trenera „Oni bardzo potrzebują Marka Papszuna, ale jeszcze o tym nie wiedzą” „Oni bardzo potrzebują Marka Papszuna, ale jeszcze o tym nie wiedzą” Dziewięć klubów chce Sebastiana Szymańskiego Dziewięć klubów chce Sebastiana Szymańskiego Lech Poznań „ma klepnięte” pierwsze wzmocnienie na lato?! Fantastyczny gol [WIDEO] Lech Poznań „ma klepnięte” pierwsze wzmocnienie na lato?! Fantastyczny gol [WIDEO] Legia Warszawa postawi na głośny, ale potrzebny powrót?! Fenomenalna forma Legia Warszawa postawi na głośny, ale potrzebny powrót?! Fenomenalna forma 90 milionów euro plus zawodnik. Hitowa oferta za Victora Osimhena 90 milionów euro plus zawodnik. Hitowa oferta za Victora Osimhena

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy