Zrozpaczony Śląsk Wrocław sięga do rezerw. 37-letnia legenda na ratunek

Śląsk Wrocław walczy o utrzymanie. Sytuacja kadrowa zmusiła sztab „Wojskowych” do poszukania wsparcia w rezerwach klubowych, z których do pierwszej drużyny powołano kilku zawodników, w tym 37-letniego Mariusza Pawelca.

Cztery kolejki do końca i cztery punkty straty do bezpiecznej lokaty. Czy klub, który nie potrafi wygrać od dziewięciu spotkań, jest w stanie zniwelować tę stratę?

We Wrocławiu nadzieja na ucieczkę spod topora powoli umiera. Ta się jeszcze tli, lecz niezwykle słabo. Kibice ekipy z Dolnego Śląska zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.

Zatrudniony pod koniec kwietnia Jacek Magiera wrócił na Tarczyński Arena, by ratować klub, w którym wcześniej zawiódł i swoją przygodę z nim zakończył serią ośmiu meczów bez zwycięstwa. Drugie podejście nie zaczęło się najlepiej, ale tym razem marginesu błędu już po prostu nie ma.

46-letni szkoleniowiec z pewnością dodał nieco kolorytu podczas klubowych konferencji prasowych. Podczas nich Magiera narzeka głównie na osłabioną kadrę Śląska.

W niedawnym, oczywiście przegranym, starciu z Radomiakiem Radom, trener z Częstochowy nie mógł liczyć między innymi na Patryka Janasika, Petra Schwarza, Patricka Olsena czy Erika Expósito. Ten ostatni złamał na jednym treningu dwa palce... Jak pech, to pech.

Śląsk wspomoże się w rozpaczliwej walce o utrzymanie posiłkami z rezerw, o czym poinformował Jacek Magiera przed piątkowym meczem z Jagiellonią Białystok.

- Liczebność zawodników w kadrze pierwszego zespołu spowodowała, że wzięliśmy zawodników z drugiej drużyny. Do gry w PKO Ekstraklasie zostaną zgłoszeni: Mariusz Pawelec, Przemysław Bargiel, Marcel Zylla, Robert Pisarczuk i Oliver Wypart. To była ta grupa piłkarzy, która trenowała w ostatnim tygodniu. Kto z nich pojedzie do Białegostoku? Decyzję podejmiemy tuż przed wyjazdem - oświadczył dwukrotny mistrz Polski z Legią Warszawa.

Szczególnie ciekawie w zestawieniu prezentuje się Mariusz Pawelec. 37-latek to legenda Śląska, związana z nim od 2008 roku. Łącznie w pierwszym trykocie „Wojskowych” uzbierał prawie 290 spotkań.

Od minionej kampanii wychowanek Górnika Łęczna występuje głównie w rezerwach zespołu z Alei Śląska. W tych pełni również funkcję asystenta trenera.

Jak trwoga, to do... Pawelca.