Polacy za granicą: Błaszczykowski przełamał złą passę [WIDEO]

Polacy za granicą: Błaszczykowski przełamał złą passę [WIDEO] fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: Transfery.info

Poprzedni weekend był dla nas niezwykle szczęśliwy, bo naszej reprezentacji udało się przypieczętować awans na nadchodzący mundial. Na kolejny również nie możemy narzekać, ponieważ zobaczyliśmy gole naszych rodaków od Belgii po Australię.

Robert Lewandowski nie zatrzymuje się w tym sezonie. Za sprawą trafień w meczach eliminacyjnych przeciwko Armenii i Czarnogórze został najskuteczniejszym strzelcem w historii reprezentacji Polski. Środkowy napastnik po wyprzedzeniu Włodzimierza Lubańskiego obrał teraz za swój główny cel prześcignięcie Claudio Pizarro, który może się pochwalić największą liczbą zdobytych goli wśród obcokrajowców w Bundeslidze. 29-letni snajper z każdym kolejnym meczem zbliża się do Peruwiańczyka i po bramce strzelonej Freiburgowi (5:0) traci do niego tylko lub aż 31 trafień.

Na niemieckich boiskach błysnął także Jakub Błaszczykowski. Doświadczony skrzydłowy w ostatnich tygodniach złapał wysoką formę i potwierdził swoją dobrą dyspozycję w starciu przeciwko Bayerowi Leverksuen (2:2). Były zawodnik Borussii Dortmund pomógł „Wilkom” wywalczyć cenny punkt, biorąc udział przy pierwszej akcji bramkowej oraz samemu wpisując się na listę strzelców. 31-letni pomocnik na swojego kolejnego gola w Bundeslidze czekał dokładnie 2948 minut.

Z bardzo dobrej strony na włoskich boiskach pokazał się Karol Linetty. Reprezentant Polski pojawił się na placu gry w drugiej połowie pojedynku z Atalantą (3:1) i miał wyraźny wkład w sukces swojej drużyny, który udokumentował golem ustalającym końcowy wynik spotkania.

Marcin Budziński nie mógł wymarzyć sobie lepszego początku przygody z australijskim futbolem. Były zawodnik Cracovii już w swoim drugim występie i to w pojedynku derbowym z Melbourne Victory (2:1) wpisał się na listę strzelców. Gdyby tego było mało, to środkowy pomocnik potrzebował nieco ponad 120 sekund do zaznaczenia swojej obecności na boisku po tym, jak wszedł na nie w 43 minucie meczu.

Mniej lub bardziej zadowoleni po swoich ostatnich występach mogą być Łukasz Teodorczyk, Kamil Wilczek oraz Piotr Grzelczak. Dwaj pierwsi strzelili po jednej bramce odpowiednio w lidze belgijskiej i duńskiej (wideo od 3:11) oraz przyczynili się do zgarnięcia kompletu punktów przez swoje zespoły.

Podobnym wyczynem nie może pochwalić się Grzelczak. Były gracz Jagiellonii czy Lechii Gdańsk zdobył debiutanckiego gola na greckich boiskach, ale niestety jego Platania przegrała 1:3 z Gianniną i spadła na trzynaste miejsce w ligowej tabeli.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski „Wisła Kraków polskim Bayerem Leverkusen”. Ta statystyka idealnie to pokazuje „Wisła Kraków polskim Bayerem Leverkusen”. Ta statystyka idealnie to pokazuje Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy