To mogliście przegapić, czyli transferowe podsumowanie czerwca [cz. 1]

ANGLIA

Najbardziej pracowite dni dla pracowników administracyjnych w angielskich klubach dopiero przed nami, ale mimo to już w czerwcu karuzela transferowa nabrała bardzo przyzwoitego tempa, o czym świadczą przede wszystkich ogromne sumy wydane na wzmocnienia.

Pierwszym zespołem na Wyspach Brytyjskich, który dał wyraźny sygnał do łamania kolejnych barier finansowych okazał się Manchester City. Ekipa z Etihad Stadium już na samym początku miesiąca wydała rekordowe 35 milionów funtów (40 milionów euro) na sprowadzenie Edersona z Benfiki i dzięki temu Brazylijczyk stał się najdroższym bramkarzem w historii (patrząc na funty). Do tej pory liderem w tej klasyfikacji był Gianluigi Buffon. Doświadczony golkiper w 2001 roku trafił do Juventusu z Parmy za 100 miliardów lirów włoskich (w ówczesnym przeliczeniu - 31,8 miliona funtów).

Pozostali najgroźniejsi rywale drużyny prowadzonej przez Pepa Guardiolę także nie rozpieszczali swoich kibiców. Arsenal na zasadzie wolnego transferu zakontraktował Seada Kolašinaca. Z kolei włodarze Manchesteru United i Liverpoolu musieli rozstać się z dużą gotówką, aby pozyskać odpowiednio Victora Lindelöfa i Mohameda Salaha. Natomiast Chelsea na razie tylko żegnała się z piłkarzami, ale z pewnością w lipcu przystąpi do transferowej ofensywy, którą zaprezentował między innymi Everton. „The Toffees” w ostatnich tygodniach sprowadzili do siebie Jordana Pickforda, Davy'ego Klaassena i Henry'ego Onyekuru.

Z pozostałych drużyn występujących w Premier League ciekawych wzmocnień dokonali przedstawiciele Stoke City, Leicester City oraz Watfordu. Na finiszu miesiąca do ataku przystąpili także przedstawiciele Bournemouth, którzy pozyskali za darmo Jermaina Defoe i za rekordową sumę Nathana Aké.

Gorsi od tych zespołów nie chcą być beniaminkowie najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii i już teraz z każdym transferem biją klubowe rekordy. Najpierw Brighton za nieco ponad pięć milionów funtów zakontraktował Mathewa Ryana, a potem Huddersfield dwukrotnie przebił swój najdroższy zakup za sprawą pozyskania Laurenta Depoitre'a i w końcu Aarona Mooya.

Nie możemy również zapomnieć o jeszcze dwóch rzeczach. Pierwszą z nich są polskie akcenty, w które naturalnie wpisuje się Mateusz Klich i... Barry Douglas. Polski pomocnik po dobrym sezonie w Holandii zdecydował się na zmianę otoczenia i przeszedł do Leeds United. Z kolei Szkot, mający za sobą pobyt w Lechu Poznań, zamienił Konyaspor na Wolverhampton.

Warto też wyróżnić roszady na stanowiskach... menadżerów. I tak w Premier League pojawiło się dwóch nowych szkoleniowców - Mauricio Pellegrino i Frank De Boer. Z kolei na zapleczu elity zupełnie nową twarzą jest Leonid Słucki, który przejął Hull City.

***

HISZPANIA

Na Półwyspie Iberyjskim w pierwszej fazie poza oficjalnym terminem obowiązywania letniego okienka panuje tradycyjnie względny spokój. A w takim Atlético Madryt z pewnością jeszcze długo będzie panowała grobowa cisza, a wszystko przez zakaz transferowy, który zabrania klubowi rejestrowania nowych zawodników. Oczywiście „Los Rojiblancos” mogą sprowadzać piłkarzy, ale ci na boisko będą mogli wybiec dopiero w 2017 roku. Z tego też powodu na opuszczenie szeregów tej ekipy nie zdecydował się Antoine Griezmann, przedłużając umowę.

Względny brak ekipy prowadzonej przez Diego Simeone z pewnością będą chcieli wykorzystać włodarze Realu Madryt i Barcelony. Na razie oba zespoły nie szaleją. Pierwszy z nich ściągnął z wypożyczenia Jesúsa Vallejo, a drugi wykupił Marlona Santosa i odkupił Gerarda Deulofeu.

Z grona pozostałych hiszpańskich zespołów należy wyróżnić działania podjęte na rynku przez Sevillę, która szybko znalazła następcę Jorge Sampaolego oraz sprowadziła z powrotem Évera Banegę.

W przypadku innych transferów LaLiga warto wspomnieć o pozyskaniu Enesa Ünala i Rúbena Semedo przez Villarreal, Leo Baptistão i Sergio Garcię przez Espanyol, Federico Valverdę przez Deportivo La Coruña, Diego Llorente przez Real Sociedad, Enzo Zidane'a przez Deportivo Alavés oraz Cristiana Tello przez Betis.

***

FRANCJA

We Francji ostro do roboty zabrało się AS Monaco. Klub z Księstwa zamierza w nadchodzących rozgrywkach obronić mistrzowski tytuł i w tym celu wzmacnia swoje szeregi. Już w czerwcu do zespołu, w którym występuje Kamil Glik, dołączyli Jordy Gaspar, Diego Benaglio, Soualiho Meïté oraz Jordi Mboula i, gdyby tego było mało, to swoje umowy przedłużyli Leonardo Jardim i Falcao.

Biernie poczynaniom najlepszej drużyny minionego sezonu nie zamierzają przyglądać się przedstawiciele Lille, Olympique Marsylia oraz Olympique Lyon. Pierwsi z nich sprowadzili do siebie Luiza Araújo, Nicolasa Pépé, Kouakou Koffiego oraz Thiago Mendesa. Drudzy definitywnie wykupili Floriana Thauvina z Newcastle United i zakontraktowali Valère'a Germaina. Z kolei ostatni z wymienionych zespołów pozyskał Fernando Marçala, Bertranda Traoré, Ferlanda Mendy'ego oraz Mariano.

Włodarze PSG od momentu zakończenia rozgrywek nie dokonali żadnego transferu, ale z pewnością w lipcu możemy spodziewać się po nich dużej aktywności.

Na uwagę we Francji zasługuje również fakt, że nowym trenerem Mariusza Stępińskiego został Claudio Ranieri. Ponadto za duży sukces należy uznać zatrzymanie Mario Balotellego w Nice.

***

WŁOCHY

Na Półwyspie Apenińskim pracowity miesiąc mają za sobą przedstawiciele Milanu, którzy już w maju rozpoczęli swoją transferową ofensywę i kontynuowali ją w czerwcu, o czym świadczy fakt zakontraktowania Francka Kessiégo, Ricardo Rodrígueza, André Silvy i Fabio Boriniego.

Tuż za ekipą z San Siro podąża Roma, którą w nowym sezonie będzie prowadził Eusebio Di Francesco. Włoski szkoleniowiec na razie nie może narzekać na działania podjęte przez Monchiego. Dyrektor sportowy zespołu ze Stadio Olimpico zdążył w czerwcu sprowadzić już czterech zawodników - Héctora Moreno, Ricka Karsdorpa, Maxime'a Gonalonsa oraz Lorenzo Pellegriniego.

Luciano Spalletti miałby do dyspozycji ciekawych piłkarzy, ale zdecydował się przejąć Inter Mediolan, który w czerwcu nie grzeszył aktywnością na rynku transferowym.

W lepszym humorze jest za to były trener ekipy z San Siro - Stefano Pioli. Włoch objął stery w Fiorentinie, a jej władze sprawiły mu w czerwcu prezent w postaci trzech nowych piłkarzy - Vitora Hugo, Bruno Gaspara i Nikoli Milenkovicia.

Na razie na rynku nie szaleje Juventus, który w ostatnich tygodniach zdołał nakłonić Massimiliano Allegriego do podpisania nowej umowy.

Z grona pozostałych roszad postanowiliśmy wyróżnić przejście Salvatore'a Sirigu do Torino, Gianluki Gaudino do Chievo oraz Tomasza Kupisza do Ceseny.

***

W powyższym zestawieniu nie znalazły się transfery potwierdzone w maju takie jak zakontraktowanie Juana Cuadrado (na stałe) przez Juventus, Christiana Atsu przez Newcastle, Youriego Tielemansa przez Monaco, Pablo Zabalety przez West Ham, Bernardo Silvy przez Manchester City, Mateo Mussacchio przez Milan, Dominica Solanke przez Liverpool, Asmira Begovicia przez Bournemouth, Johna Brooksa przez Wolfsburg, Bruno Alvesa przez Rangers oraz Maicona przez Avai.