Jakiś czas temu media z Wysp cytowały słowa prezydenta nigeryjskiej federacji, Amaju Pinnicka, według których, 20-letni napastnik zdecydował się reprezentować barwy afrykańskiego kraju. Reprezentanta Anglii do lat 18, 19 i 21 uprawniałyby do tego korzenie. Jego ojciec przyszedł bowiem na świat w Nigerii.
Zaskakujące doniesienia dość szybko skomentował sam zawodnik, który dał jasno do zrozumienia, że informacja nie jest prawdziwa. Grający obecnie w Swansea City zawodnik dodał, że nie podjął jeszcze żadnej decyzji.
Od tamtego momentu minęło jednak już kilka tygodni i zdaniem „The Times”, aktualnie wszystko jest już przesądzone. Abraham miał odrzucić możliwość gry dla Nigerii i w pełni skupia się na reprezentacji Anglii. 20-latek chciałby znaleźć się oczywiście w kadrze „Synów Albionu” na przyszłoroczne Mistrzostwa Świata.
Na ten moment nie brzmi to zbyt realnie, ale przed Abrahamem jeszcze większa część sezonu, w trakcie której może udowodnić swoją wartość. Jak na razie wypożyczony z Chelsea do Swansea napastnik prezentuje się naprawdę korzystnie. W dziesięciu meczach Premier League strzelił cztery gole.