Reprezentant Algierii złożył w styczniu na biurko włodarzy ekipy z „King Power Stadium” wniosek o umożliwienie mu zmiany barw klubowych w trakcie zimowego okienka transferowego, kiedy to o jego usługi mocno zabiegali działacze Manchesteru City.
Przedstawiciele „Lisów” nie chcieli się mimo wszystko zgodzić na sprzedaż jednego ze swoich czołowych zawodników chyba, że do ich siedziby wpłynęłaby oferta opiewająca na 90 milionów funtów.
„The Citizens” nie zamierzali wydawać aż tyle pieniędzy na sprowadzenie piłkarza, który nie odgrywałby ich w zespole kluczowej roli i ostatecznie zrezygnowali z walki o usługi 27-letniego skrzydłowego.
Mahrez starał się jeszcze buntem wywalczyć swój transfer na Etihad Stadium, ale wszystkie jego próby spełzły na niczym i piłkarz po pewnym czasie przeprosił za swoje zachowanie i wrócił do wyjściowego składu Leicester City.
Teraz Algierczyk przyznał w programie „Sky Sports News”, że wycofał swoją prośbę o zgodę na opuszczenie szeregów ekipy z King Power Stadium, ale jednocześnie przyznał, ze nie wie czy w kolejnym sezonie nadal będzie reprezentował barwy „Lisów”.
- To już minęło. Był styczeń i trwało okienko transferowe. Teraz jestem tutaj i nie chcę zajmować sobie głowy tymi rzeczami. Nadal mam ważny kontrakt z klubem i jestem tutaj, a potem zobaczymy, co się stanie. - powiedział piłkarz.
- Wtedy przekazałem swoją prośbę o transfer, ponieważ otrzymałem ofertę z Manchesteru City i chciałem do nich dołączyć, ale teraz nadal jestem w Leicester - dodał 27-letni zawodnik.
- Naprawdę nie chcę już rozmawiać o tym czy zostanę, czy odejdę. Teraz skupiam się na trzech ostatnich meczach w sezonie i później zobaczymy, co się wydarzy - zakończył Mahrez, który w trwających rozgrywkach strzelił jedenaście bramek i zanotował tyle samo asyst w 38 rozegranych spotkaniach dla zespołu z King Power Stadium.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
