Borussia Dortmund już kilka dni
temu poinformowała, że Niemiec może opuścić zespół. Klub z
Zagłębia Ruhry nie podał jednak, z kim prowadzone są rozmowy. Jak
przyznał jego rzecznik: - To oczywiste, że nie zdradzimy, o jakim
klubie tutaj mowa. Został po prostu zwolniony z obowiązków, by
prowadzić rozmowy z inną drużyną.
Teraz wiadomo, że
piłkarz zdecydował się na przenosiny do Fulham. Jak informuje Sky
Sports, 27-letni skrzydłowy przejdzie testy medyczne przed
transferem do beniaminka Premier League już w środę.
Na
razie nie wiadomo, ile londyńczycy zaoferowali samej Borussii.
Wszystko wskazuje jednak na to, że byli oni skuteczniejsi od
włodarzy Crystal Palace oraz Milanu, z którymi to klubami również
łączyło się Schürrle.
57-krotny reprezentant swojego
kraju trafił do Dortmundu w 2016 roku. Od tamtej pory rozegrał w koszulce Borussii 51 meczów, notując osiem trafień i dziewięć asyst.
Gra w Anglii nie będzie dla niego niczym nowym. W
przeszłości był on zawodnikiem Chelsea. W jej barwach zaliczył 65
występów.
Fulham tego lata przeprowadziło już jeden
naprawdę głośny transfer, pozyskując Jeana Michaëla Seriego. Do
tego klub z Londynu zakontraktował Fabriego i Maxime'a Le Marchanda.