Dane twórcy popularnej serii gier FIFA za główne kryterium uznały liczbę stworzonych sytuacji, co dało pozycję lidera Dimitriemu Payetowi. Chociaż West Ham spisuje się w tym sezonie znacznie poniżej oczekiwań, Francuz dalej robi różnicę na boisku.
29-latek nie ma największej liczby asyst w całej stawce, ale zdecydowanie najczęściej zapewniał swoim kolegom okazje do strzelania bramek. Inna sprawa, że rzadko były one wykorzystywane. Dla porównania, drugi w rankingu Kevin de Bruyne, ma aż siedem decydujących o golu podań.
Na pochwałę zasługują Liverpool i Manchester City, którzy jako jedyni w Top 10 mają dwóch swoich przedstawicieli. To Philippe Coutinho oraz Roberto Firmino, współtworzący z Sadio Mane niezwykle skuteczne trio atakujących w ekipie prowadzonej przez Jurgena Kloppa oraz wspomniany wyżej Belg z Davidem Silvą, błyszczący pod wodzą Pepa Guardioli.