Argentyńczyk ponad dwa lata temu zdecydował się zawiesić piłkarskie obuwie na kołku po tym, jak wygasł jego kontrakt z Estudiantes de La Plata. Były piłkarz Manchesteru United, Chelsea czy Interu Mediolan po przejściu na emeryturę został dyrektorem sportowym, a następnie kilka tygodni później prezydentem wspomnianego klubu, gdzie rozpoczynał swoją przygodę z futbolem.
41-latek sprawdzał się w nowej roli, ale w ostatnim czasie złożył zaskakującą deklarację, że wróci do czynnego uprawiania piłki nożnej, jeżeli kibice „Los Pincharratas” wykupią 65% miejsc na nowo budowanym stadionie. Fani Estudiantes nie zawiedli, dlatego Juan Sebastián Verón postanowił spełnić swoją obietnicę i podpisał półtoraroczną umową z ekipą z La Plata.
Były reprezentant „Albicelestes” poinformował także, że minimalną pensję, jaką sobie przyznał, w całości przekaże na rzecz drużyny młodzieżowej i dalszego rozwoju klubu.