Podopieczni Adama Nawałki zajmują
obecnie pierwsze miejsce w tabeli grupy E eliminacji mistrzostw
świata w 2018 roku. W czterech dotychczasowych spotkaniach sięgnęli
po 10 punktów. Sytuacja polskiej kadry jest dobra, ale przed naszymi
piłkarzami jeszcze sześć ciężkich spotkań. Kluczowe wydaje się
to najbliższe - wyjazdowe z Czarnogórą, które odbędzie się 26
marca.
Potem Polaków czekają jeszcze mecze z Rumunią,
Danią, Kazachstanem, Armenią i ostatni - rewanż z Czarnogórcami.
PZPN liczy na to, że nasi piłkarze
szybko zapewnią sobie awans na mundial i dlatego już teraz planuje
sparing z zespołem spoza Europy. Ma to oczywiście pomóc w
przygotowaniach do samych mistrzostw.
- Jeśli zakładamy, że
zakwalifikujemy się do mistrzostw świata, to musimy trochę wyjść
z Europy. Ale najpierw musimy zdobyć jeszcze kilka punktów. Znamy
swoją wartość. W ciągu ostatnich czterech lat, jesteśmy, obok
Niemców, drużyną, która przegrała najmniej spotkań. Na rankingi
trzeba patrzeć z przymrużeniem oka, ale jednak one o czymś
świadczą - przyznał prezes rodzimej federacji, Zbigniew Boniek.
Jeśli chodzi o zestawienia, Peru zajmuje obecnie 18. miejsce
w rankingu FIFA, a więc znajduje się cztery „oczka” za
Polakami.
„Biało-czerwoni” grali do tej pory z
egzotycznym rywalem trzykrotnie i odnieśli komplet zwycięstw
(bramki 9:2).