Manchester City odpadł wprawdzie z Ligi Mistrzów, ale nadal jest w grze o podwójną koronę. Celem drużyny prowadzonej przez Pepa Guardiolę są w tym momencie mistrzostwo oraz Puchar Anglii. W obu przypadkach ekipa z Etihad Stadium ma wszystko w swoich rękach.
Choć do zakończenia rozgrywek zostało jeszcze trochę czasu, to media spekulują w kwestii przyszłości poszczególnych gwiazd. Bardzo możliwe bowiem, że w lecie dojdzie do niemałych roszad w drużynie hiszpańskiego menedżera. Odejść może nie tylko Bernardo Silva, ale też Kevin De Bruyne.
Belg ma wprawdzie ważną umowę do 30 czerwca 2025 roku, ale nie ma pewności, że go wypełni. Tym bardziej że zainteresowanie jego usługami przejawiają zespoły z Arabii Saudyjskiej. Jak wiadomo, tamten rejon świata nie ma żadnych ograniczeń finansowych, co pokazało poprzednie lato.
W tym przypadku można spodziewać się więc zawrotnej propozycji za 32-latka. Według informacji podawanych przez Bena Jacobsa możliwa jest nawet propozycja przekraczająca 100 milionów funtów. Wobec takich pieniędzy nikt nie przejdzie obojętnie.
Manchester City szykuje się zatem na każdą ewentualność. Guardiola i jego świta będą opracowywać plan awaryjny, mając na celu potencjalne zastąpienia Belga. W tym kontekście padają dwa nazwiska - Jamal Musiala (Bayern Monachium) oraz Lucas Paqueta (West Ham).
Kevin De Bruyne już rok temu był kuszony przez drużyny z Bliskiego Wschodu, jednak wtedy postawił weto. Tym razem jednak ciężko będzie przejść obojętnie wobec horrendalnych kwot, proponowanych przez tamtejszy rynek.
32-latek występuje w Manchesterze City od sierpnia 2015 roku. Obecny sezon w jego wykonaniu jest znakomity, bo w 19 meczach strzelił pięć goli i zanotował do tego 14 asyst.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
