28-latek w juniorach Milanu. Sprawa trafiła do sądu!

Yaffa upierał się, że urodził się w 1996 roku. W wieku, jego zdaniem, 17 lat walczył o miejsce w składzie zespołu U-19, a gdy osiągnął ten wiek trafił najpierw do rezerw Eintrachtu Frankfurt, potem rezerw MSV Duisburg, dla których aktualnie występuje.

Gambijczyk w 2009 roku w urzędzie imigracyjnym podał datę urodzenia 31 grudnia 1996 roku. Poinformował wówczas urzędników, że zgubił wszelkie dokumenty. Zdarzyło się to kilka razy. Prosta sztuczka.

W sprawie nie bez znaczenia jest... Facebook. Yaffa na najpopularniejszym serwisie społecznościowym wcześniej chwalił się swoją datą urodzenia. Oczywiście nie 31 grudnia 1996, ale znacznie poważniejszą - 14 listopada 1987 roku.

Aktualna umowa Yaffy w Duisburgu obowiązuje do 30 czerwca 2017 roku. Trudno jednak spodziewać się, żeby nie skończyła się rozwiązaniem z winy zawodnika. To będzie też najprawdopodobniej koniec jego kariery w profesjonalnej piłce. Mimo tego, że zapowiadał się na utalentowanego, 19-letniego napastnika...

To nie pierwszy problem z prawem najstarszego w historii reprezentanta Gambii U-17. W 2015 roku, niedługo po przeprowadzce do Frankfurtu, został oskarżony o gwałt i napaść.