Adriano zatrzymany przez policję. Grozi mu przynajmniej wysoka grzywna

Adriano Leite Ribeiro został zatrzymany w Brazylii przez policję za prowadzenie samochodu bez prawa jazdy oraz odmowę poddania się testu na trzeźwość. Grozi mu za to przynajmniej wysoka grzywna - poinformowała „Marca”.

Były reprezentant Brazylii zapowiadał się swego czasu na światowej klasy piłkarza i przez pewien czas można było go uznawać za jednego z najlepszych snajperów globu. Kariera 39-latka zaczęła jednak przedwcześnie i dość szybko pikować z uwagi na szereg problemów pozaboiskowych, z którymi Adriano nie był w stanie sobie poradzić.

Z tego też względy były gracz Flamengo, Interu Mediolan, Fiorentiny, Parmy, São Paulo, Romy czy Corinthians zaczął częściej pojawiać się na pierwszych stronach gazet czy głównych stronach różnych portali oraz serwisów z zupełnie innych powodów.

To nie zmieniło się po zakończeniu przez niego kariery w 2016 roku, co pokazuje między innymi ostatnie zdarzenie z udziałem emerytowanego piłkarza, który został zatrzymany przez lokalną policję w Rio de Janeiro za prowadzenie samochodu bez prawa jazdy oraz odmowę poddania się badaniu alkomatem.

Funkcjonariusze okazali się nad wyraz wyrozumiali dla Brazylijczyka - nie zarekwirowali pojazdu i pozwolili mu poczekać na przybycie osoby, która mogłaby go zabrać.

Jemu samemu za popełnione wykroczenie oraz odmowę poddania się testowi na trzeźwości grozi przynajmniej wysoka grzywna.

W ostatnim czasie Adriano miał już pewien zatarg z prawem za udział w nielegalnej imprezie w czasie obowiązywania obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa.

***

Poruszający wywiad Adriano: Piłem w olbrzymich ilościach. Klub ukrywał moje problemy alkoholowe