Agent Álvaro Moraty jedzie negocjować transfer. Powrót pod skrzydła znanego trenera coraz bliżej

Álvaro Morata znajduje się na dobrym kursie, by opuścić wkrótce Atlético Madryt. Obydwie strony dążą do rozstania. Stołeczny klub chce wykorzystać ostatnią szansę na zarobek, co wynika z wygasającego latem 2024 roku kontraktu, a sam zawodnik pragnie regularnej gry.

W filozofii Diego Simeone 30-latek odgrywał ważną rolę, lecz nie kluczową. Funkcjonował często jako joker, wchodzący z ławki.

Dla Moraty było to za mało. Tym bardziej że notował dobre liczby. Na przestrzeni 45 spotkań trafiał do siatki 15-krotnie. Dorobek strzelecki wzbogacił trzema asystami. Dobra forma wzbudziła w nim głód.

Reprezentant Hiszpanii otrzymuje wiele ofert. Lwia ich część pochodzi z jego drugiej ojczyzny, a więc Italii. AC Milan, Inter Mediolan i AS Roma wnikliwie przyglądają się snajperowi.

Nicolò Schira przekonuje, że na ten moment stołeczna drużyna lideruje w tym wyścigu. José Mourinho umieścił swojego byłego podopiecznego z czasów pracy w Realu Madryt na szczycie listy życzeń. Jak wiadomo, zdanie Portugalczyka jest na Stadio Olimpico bardzo ważne.

Morata zapoznał się już z ofertą kontraktu od finalisty Ligi Europy. Ta zakłada współpracę do 2027 roku z pensją na poziomie 4,5 miliona euro w skali roku. Agent 30-latka poleciał już do Rzymu, by wypracować całkowite porozumienie.

Do pełni szczęścia potrzeba jeszcze zgody Atlético Madryt. Hiszpańska strona liczy na zarobek rzędu 21 milionów euro, ale przejawia skłonność do negocjacji. Roma mogłaby zaproponować popularne teraz rozwiązanie - opcje wypożyczenia z wykupem.