Arsenal wygrał walkę o Upamecano

Dayot Upamecano jest zdecydowany na przeprowadzkę do Arsenalu - uważa „Tuttosport”.

Utalentowany defensor otrzymał nie tak dawno ultimatum ze strony władz Lipska, które zdecydują się wystawić go na listę transferową w przypadku odrzucenia przez niego możliwości przedłużenia współpracy w najbliższych tygodniach.

Przedstawiciele niemieckiego klubu są gotowi wykonać taki krok, ponieważ nie mogą sobie pozwolić na to, aby 21-latek opuścił ich szeregi po wygaśnięciu obowiązującej umowy w połowie 2021 roku.

Coraz więcej na to wskazuje, że popularne „Byki” zakończą przedwcześnie współpracę z Dayotem Upamecano, który od dłuższego czasu cieszy się sporym zainteresowaniem ze strony takich ekip jak Arsenal, Manchester United, Real Madryt, AC Milan czy Bayern Monachium.

Spośród nich największe szanse na zakontraktowanie środkowego obrońcy dawano „Kanonierom”, „Rossonerim” i „Bawarczykom”.

Pandemia koronawirusa sprawiła jednak, że z wyścigu o pozyskanie Dayota Upamecano za wszelką cenę wycofali się aktualni mistrzowie Niemiec, którzy mają przed sobą inne priorytetowe cele do zrealizowania.

Tym samym na placu boju pozostały dwie drużyny. Dziennikarze „Tuttosport” przekonują, że zwycięsko z walki o względy utalentowanego defensora wyszedł zespół z Premier League, który zaoferował Lipskowi i Francuzowi lepsze warunki od klubu z Serie A.

Ten nie był w stanie rywalizować z Arsenalem w kwestiach finansowych, ale liczył po cichu na to, że przybycie Ralfa Rangnicka na San Siro okaże się kluczowe w kwestii przekonania 21-latka do przeprowadzki na Półwysep Apeniński.

Wspomniane źródło dodaje także, że ekipa z Emirates Stadium wyłoży najprawdopodobniej około 45 milionów euro na pozyskanie środkowego obrońcy, który ma w swoim kontrakcie zapisaną klauzulę odstępnego opiewającą na 60 milionów euro i ważną do 30 czerwca.