Arszawin krytycznie o Wengerze

Andriej Arszawin stwierdził, że Arsenalowi przydałaby się zmiana na stanowisku menadżera.

Były reprezentant Rosji występuje obecnie w kazachskim FC Kairat. W Arsenalu spędził jednak prawie cztery lata swojej kariery i wierzy, że zna odpowiedź na problemy "Kanonierów", którzy od 12 lat nie potrafią wygrać mistrzostwa Anglii.

- Arsenal od bardzo dawna ma tego samego szkoleniowca, który realizuje własne pomysły. Cała drużyna jest podporządkowana punktowi widzenia Arsène'a Wengera i jego poglądom na piłkę. Nie wiem, czy taki konserwatyzm nie stanowi przeszkody - analizuje Arszawin.

Rosjanin zarzuca francuskiemu menadżerowi nieporadność na rynku transferowym.

- W minionych latach do zespołu dołączyło tylko dwóch piłkarzy światowej klasy, Alexis Sánchez i Mesut Özil, a do tego bramkarz Petr Čech. Poza tym nie doszło do większych zmian kadrowych.

Zdaniem 34-latka "Kanonierzy" powinni w tym sezonie walczyć o tytuł, wykorzystując słabość rywali. Drużyna Wengera nie potrafiła jednak wykorzystać problemów największych ligowych potentatów.

- Biorąc pod uwagę siłę ich składu, Arsenal miał duże szanse na mistrzostwo. Chelsea, Manchester United, a nawet Manchester City nie prezentowały się zbyt dobrze. Wszyscy mówili, że "Kanonierzy" będą się bić o tytuł, ale, jak widać, nie mogą się równać z Leicester. Prawdopodobnie to właśnie ten zespół wygra ligę - zakończył Arszawin.