Atlético Madryt wybiera między dwoma napastnikami

Atlético Madryt pogodziło się już z odejściem João Félixa, o którego rywalizuje kilka drużyn. Madrycka drużyna szuka nowego napastnika, wybierając między Enesem Ünalem a Marcusem Thuramem - twierdzi „AS”.

Po miesiącach przepychanek João Félix otrzymał w końcu zgodę na opuszczenie Atlético. Klub, choć niechętnie, przystał na żądania portugalskiej perełki, która raczej nie spełniła większości pokładanych w niej nadziei. Transfer ten jednak od początku budził niepewności, a to głównie ze względu na preferowany przez Diego Simeone styl gry.

Rzeczywiście wychowanek Benfiki nie potrafił się odnaleźć w koncepcji argentyńskiego szkoleniowca, co potęgowało rosnącą w nim frustrację.

Zarząd „Rojiblancos” planuje więc załatać lukę po Portugalczyku. W biurach madrytczyków od pewnego czasu króluje już temat nowego napastnika. Odejścia Matheusa Cunhy i nadciągające pożegnanie z Féliksem nadały tej sprawie priorytetową rangę.

Jak podaje „AS”, działacze 11-krotnych mistrzów Hiszpanii po intensywnych konsultacjach z Diego Simeone wytypowali dwóch kandydatów do wzmocnienia linii ataku, czyli Enesa Ünala i Marcusa Thurama.

Pierwszy z nich od ponad pięciu lat występuje na Półwyspie Iberyjskim. Przez ten okres nie brylował jakoś szczególnie pod kątem liczb. Przełomowa była jednak dla niego poprzednia kampania, w której w samych rozgrywkach ligowych zdobył 16 bramek.

Jego kontrakt z Getafe wygasa 30 czerwca 2025 roku. W przypadku Turka Atlético musi się liczyć z wydatkiem rzędu ponad 20 milionów euro.

Thuram z kolei szykuje się do odejścia z Borussii Mönchengladbach. Francuz nie zamierza przedłużyć, wygasającej latem 2023 roku, umowy ze „Źrebakami”. W stronę 25-latka spogląda kilka drużyn, lecz ten nie podjął jeszcze decyzji. Do grona zainteresowanych dołącza właśnie zespół z Civitas Metropolitano.

Syn legendarnego stopera Liliana w tym sezonie Bundesligi trafiał już dziesięciokrotnie do siatki, wzbogacając dorobek strzelecki trzema asystami.