Balotelli stracił cierpliwość do rasistów. Wściekły Włoch chciał zejść z boiska [WIDEO]

Mario Balotelli zareagował w bardzo stanowczy sposób na rasistowskie okrzyki skierowane w jego kierunku ze strony sympatyków Hellasu Verona i był gotów z tego powodu przedwcześnie opuścić plac gry.

W trwającym sezonie nie możemy się obyć bez przynajmniej jednego rasistowskiego incydentu w każdej rozegranej do tej pory kolejce we włoskiej Serie A.

Tym razem obiektem takiego ataku został Mario Balotelli, który był nieustannie obrażany przez fanów Hellasu Verona. Zawodnik Brescii Calcio znosił początkowo te zaszczepki, ale kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy spotkania stracił cierpliwości i ze wściekłością kopnął futbolówkę w kierunku trybun oraz dał wszystkim do zrozumienia, że jego występ w tym starciu dobiegł już końca (wideo od 2:09).

Sędzia zgodnie z obowiązującymi zasadami wstrzymał mecz na kilka minut, a spiker zawodów ogłosił, że jeżeli sytuacja jeszcze raz się powtórzy, to pojedynek zostanie definitywnie zakończony.

W tym samym czasie koledzy środkowego napastnika z drużyny oraz członkowie zespołu gospodarzy starali się nakłonić go do pozostania na boisku. Ten nie chciał najpierw w ogóle słuchać ich argumentów, ale po chwili zdecydował się ostatecznie pozostać na placu gry, co w efekcie pozwoliło mu zdobyć pięknego gola w 85. minucie meczu (wideo od 3:22), który okazał się honorowym dla Brescii w tym starciu (1:2).