Bayern Monachium wycofuje się z letniej walki o Havertza. Ma inne priorytety

„Bawarczycy” byli w ostatnich miesiącach wymieniani w gronie faworytów do zakontraktowania ofensywnego pomocnika.

Kryzys wywołany przez pandemię koronawirusa sprawił jednak, że władze niemieckiego klubu musiały poważnie zastanowić się nad swoimi wcześniej nakreślonymi planami i w efekcie postanowiły zrezygnować ze starań związanych ze sprowadzenie Kaia Havertza w trakcie nadchodzącego okienka transferowego.

Taką informację przekazał Raphael Honigstein z „The Athletic”, który przekonuje, że Bayern Monachium ma inne priorytety i przede wszystkim zależy mu na dopięciu wszystkich formalności związanych ze sprowadzeniem Leroy'a Sané z Manchesteru City oraz obiecującego i wartościowego prawego obrońcy. W tej kwestii najczęściej mówi się o pozyskaniu Sergiño Desta z Ajaksu Amsterdam.

Wspomniany dziennikarz uważa, że te dwa transfery już w znaczącym stopniu obciążą klubowy budżet „Bawarczyków”, którzy nie zgromadzą około 150 milionów euro na sprowadzenie i opłacenie kontraktu 20-letniego pomocnika.

Te doniesienia zostały potwierdzone przez Christiana Falka, który już wcześniej informował, że ekipie z Allianz Areny zależy bardziej na wypracowaniu porozumienia z Bayerem Leverkusen, które zakładałoby transfer reprezentanta Niemiec w 2021 roku.

Takie podejście do sprawy przyszłości Havertza może wykorzystać konkurencja z Chelsea na czele. Klub z Anglii jest ponoć skłonny pozyskać utalentowanego zawodnika już teraz i podjął na ten temat rozmowy z dotychczasowym pracodawcą piłkarza.