Bayern Monachium zainteresowany synem legendy Realu Madryt

Bayern Monachium zmodyfikował listę życzeń z defensywnymi pomocnikami o nowe nazwisko. Nieoczekiwanie znalazł się na niej Federico Redondo – czytamy w „Sport Bild”.

Syn Fernando Redondo – trzykrotnego triumfatora Pucharu Europy, niegdyś ważnego ogniwa Realu Madryt z 228 występami na koncie – przyszedł na świat w stolicy Hiszpanii i ma podwójne obywatelstwo. Na co dzień występuje w Argentinos Juniors, a równolegle otrzymuje powołania do młodzieżowej reprezentacji Argentyny.

21-latek rozegrał dla pierwszej ekipy z siedzibą w Buenos Aires 58 meczów, dorzucając dwa trafienia i tyle samo asyst. Podobnie jak jego ojciec, specjalizuje się w grze na pozycji defensywnego pomocnika.

Skauci „Bawarczyków” dostrzegają w Federico Redondo solidny materiał na wzmocnienie kadry Thomasa Tuchela, który już od dwóch okienek transferowych apeluje do zarządu o sprowadzenie światowej klasy boiskowej „szóstki”. Próbowano z Declanem Rice'em czy João Palhinhą, ale porozumienie nie zostało osiągnięte.

Mistrzowie Niemiec interesowali się piłkarzem jeszcze w styczniowej sesji zakupowej. Gra na zwłokę może jednak bardziej się opłacić, zakładając, że bohater spekulacji nie przedłuży kontraktu z macierzystą ekipą. Obecny wygasa wraz z końcem bieżącego roku kalendarzowego.

Zimą hegemon Bundesligi wzmocnił linię defensywy i lewe skrzydło. Szybciej niż pierwotnie planowano na Allianz przybył Bryan Zaragoza z Granady, a poza nim dołączyli Sacha Boey z Galatasaray oraz Eric Dier z Tottenhamu.