Dziesięciokrotny reprezentant Francji i zawodnik Manchesteru City został zatrzymany pod koniec sierpnia w związku ze zgromadzeniem dowodów świadczących o tym, że dopuścił się on czterech gwałtów i jednej napaści na tle seksualnym na kobietach mających więcej niż 16 lat.
Od tego momentu 27-latek przebywa w areszcie i bezskutecznie próbował kilkukrotnie składać wnioski o wypuszczenie go na wolność za poręczeniem majątkowym.
Za każdym razem sąd odrzucał prośby Benjamina Mendy'ego, bo nie znalazł żadnych przesłanek ku temu, aby osoba, która miała rzekomo dopuścić się zarzucanych jej czynów, mogła wrócić do prowadzenia w miarę normalnego życia przed rozpoczęciem procesu.
A ten został zaplanowany na 24 stycznia 2022 roku i jeżeli nie wydarzy się nic niespodziewanego ma potrwać maksymalnie trzy tygodnie i zakończyć się ogłoszeniem wyroku skazującego lub uniewinniającego piłkarza.
Obecnie niewiele na to wskazuje, aby Francuz doczekał się pomyślnego rozwiązania sprawy, ponieważ Koronna Służba Prokuratorska (Crown Prosecution Service) postanowiła na bazie dalej gromadzonych dowodów zwiększyć swój zakres oskarżenia o dopuszczenie się przez niego jeszcze dwóch gwałtów.
Tym samym 27-latkowi jest zarzucane dokonanie łącznie sześciu gwałtów i jednej napaści na tle seksualnym na czterech kobietach powyżej 16. roku życia.
Christopher Stables, reprezentujący Mendy'ego, zapewniał już w momencie zatrzymania, że jego klient nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów.
Defensor jest obecnie zawieszony w prawach zawodnika Manchesteru City. Trafił on do angielskiego klubu z AS Monaco za blisko 60 milionów euro w lipcu 2017 roku.
Od tego momentu mistrz świata z 2018 roku wystąpił w 75 meczach, w których zdobył dwie bramki oraz zanotował dwanaście asyst.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
