Bitwa dwóch włoskich gigantów o podpis Matthiasa Gintera

Umowa Matthiasa Gintera z Borussią Mönchengladbach jest ważna do 30 czerwca 2022 roku. Wszystko wskazuje na to, że nie zostanie przedłużona i środkowy obrońca sam wybierze sobie nowy klub. Ten z kolei nie będzie musiał płacić kwoty odstępnego.

Poza nieprzeciętnymi umiejętnościami jest to kolejny istotny powód, który sprawia, że chętnych na usługi 27-latka nie brakuje. Jeszcze latem wszystkich chciał ubiec Bayern Monachium, który ostatniego dnia okna transferowego próbował sprowadzić defensora. Zabrakło jednak determinacji z obu stron.

Przenosiny do Bawarii nadal są możliwe, o czym kilka tygodni temu mówiło się dosyć głośno. Wydaje się jednak, że w tej chwili Ginterowi bliżej do Włoch.

Od jakiegoś czasu mówi się o nim w kontekście przenosin do Interu Mediolan. Mistrzowie kraju rzeczywiście bardzo uważnie śledzą poczynania tego zawodnika. Okazuje się jednak, że na horyzoncie pojawił się kolejny mocny konkurent i to również z Półwyspu Apenińskiego - Juventus, o czym informuje „Bild”.

Wysłannicy „Starej Damy” już dłuższy czas obserwują grę Gintera i wydaje się, że również i ten podmiot będzie czynił starania w kierunku dopięcia transakcji. Pojedynek o podpis Niemca zapowiada się naprawdę intrygująco.

27-latek trafił do Borussii Mönchengladbach z Borussii Dortmund latem 2017 roku. Od tamtej pory rozegrał 157 meczów, a jego dorobek to dziesięć goli i pięć asyst.