Chelsea skreśla dwóch piłkarzy. Kosztowali ponad 150 milionów euro

„The Blues” zaprezentowali się grubo poniżej oczekiwań w niedawno zakończonych rozgrywkach. W efekcie nie zobaczymy ich w następnym sezonie w europejskich zmaganiach.

Pociąga to za sobą poważne konsekwencje w postaci konieczności rozstania z kilkoma wartościowymi zawodnikami, by odpowiednio zbalansować budżet przed dokonaniem przyszłych transferów.

Wśród graczy wytypowanych do opuszczenia Stamford Bridge znaleźli się między innymi Romelu Lukaku oraz Kalidou Koulibaly.

Pierwszy rozpoczął swoją drugą przygodę w Chelsea w sierpniu 2021 roku po wyłożeniu 115 milionów euro na rzecz Interu Mediolan. Poczyniona inwestycja nie okazała się trafiona, ponieważ reprezentant Belgii nie prezentował się na miarę oczekiwań. Dlatego obecny sezon spędził na wypożyczeniu we włoskim zespole, gdzie chciałby zostać teraz na dłużej.

Matteo Moretto z Relevo.com czy Gianluca Di Marzio uważają, że kierownictwo drużyny z Premier League oraz menedżer Mauricio Pochettino nie zamierzają dążyć za wszelką cenę do zatrzymania napastnika i wyrażą zgodę na jego odejście w przypadku wypracowania zadowalającego ich porozumienia.

Obaj dziennikarze dodają, że w identycznym kierunku może podążyć wspomniany środkowy obrońca, sprowadzony minionego lata z Napoli za 38 milionów euro, ponieważ nie znajduje się w planach argentyńskiego szkoleniowca.

Dyrektor sportowy Piero Ausilio przebywa obecnie w Londynie, gdzie spotkał się z przedstawicielami Chelsea, oferując im możliwość wypożyczenia jednego i drugiego zawodnika.

Władze „The Blues” analizują propozycję i niewykluczone, że wykorzystają całe zamieszanie do włączenia w całą operację André Onany, który od pewnego czasu znajduje się na ich celowniku.

Jednocześnie środkowy napastnik oraz defensor nie narzekają na brak zainteresowania z innych kierunków. O pierwszego z nich zabiega Al-Hilal, wyrażające gotowość do zaoferowania mu niebotycznych zarobków.

Z kolei drugi zwraca uwagę Bayernu Monachium, gdzie wielkim zwolennikiem jego zakontraktowania mógłby okazać się niedawny opiekun Chelsea - Thomas Tuchel.