City chce Gerrarda

Obecny sezon dla piłkarzy Liverpoolu nie przebiega tak, jakby sobie tego życzyli wszyscy sympatycy i sztab szkoleniowy klubu. Zawodnicy „The Reds” nie pokazują pełni swoich umiejętności zarówno w rozgrywkach ligi angielskiej, jak i w Lidze Mistrzów. Media doszukują się przyczyn gorszej dyspozycji podopiecznych Brendana Rodgersa. Jedną z nich ma być słabsza forma kapitana Liverpoolu Stevena Gerrarda.

Według spekulacji angielskich mediów ten sezon może być ostatnim dla Gerrarda w barwach Liverpoolu, z którym jest związany kontraktem obowiązującym do końca czerwca przyszłego roku. Były kapitan reprezentacji Anglii podobno rozpoczął już rozmowy z działaczami swojego klubu na temat przedłużenia umowy. Mimo to jego status transferowy przyciąga uwagę zespołów wyrażających zainteresowanie jego usługami.

Jednym z fanów talentu 34-latka jest menadżer Manchester City FC Manuel Pellegrini, który przyznał, że jeśli Gerrard nie zdecyduje się przedłużyć swojej umowy z „The Reds”,  mógłby zostać zawodnikiem jego drużyny. Pomocnik Liverpoolu miałby zastąpić Franka Lamparda, który niebawem odejdzie z klubu.

- Staram się nie oceniać piłkarzy w tym wieku. Wszystko zależy od ich zarobków oraz liczby lat, przez które będą jeszcze występować na boisku. Steven Gerrard, tak jak Frank Lampard, jest zawodnikiem z najwyższej półki i będzie grał na wysokim poziomie jeszcze kilka lat - powiedział Pellegrini.

Zainteresowanie Gerrardem przejawia również zespół występujący w NASL - New York Cosmos, z którym kontrakt kilka dni temu podpisał legendarny napastnik Realu Madryt Raúl González.