Danny Rose miał wypadek samochodowy

Do groźnie wyglądającego wypadku doszło na autostradzie A45 przy Northampton. Jak piszą „The Sun” i „Daily Mail” w wyniku zderzenia z samochodu Rose’a odpadło koło, a także zderzak. Samemu piłkarzowi na szczęście nic się nie stało. Po podstawowych badaniach piłkarz Tottenhamu udał się na komisariat, gdzie złożył wyjaśnienia.

Jak podkreślają brytyjscy dziennikarze, Rose przeszedł badanie alkomatem i nie był on pod wpływem alkoholu.

W środę Tottenham mierzył się w 1/4 finału Pucharu Ligi ze Stoke City. „Koguty” wygrały 3:1, a Rose’a nie było w ich kadrze.

Ostatnio to częsty widok. 30-letni lewy obrońca w tym sezonie nie rozegrał jeszcze ani jednego meczu w pierwszej drużynie londyńskiego klubu. Przypomnijmy, że drugą część poprzednich rozgrywek Anglik spędził na wypożyczeniu w Newcastle United.