Dariusz Żuraw i Filip Bednarek po awansie Lecha Poznań do Ligi Europy

Dariusz Żuraw i Filip Bednarek po awansie Lecha Poznań do Ligi Europy
Karol Brandt
Karol Brandt
Źródło: Lech Poznań | Transfery.info

Lech Poznań, mimo że ponownie nie był uznawany za faworyta, stanął na wysokości zadania i po trudnym boju wywalczył upragnioną przepustkę do fazy grupowej Ligi Europy. Następnie przebieg zawodów skomentowali Dariusz Żuraw oraz Filip Bendarek.

„Kolejorz” nie miał łatwej drogi do awansu, a mimo to pewnym krokiem do niego zmierzał. Zaczęło się od 3:0 z FK Valmiera, a później powtórzono ten rezultat w starciu z Hammarby. Przed starciem ze Szwedami wielu uważało, że to właśnie Skandynawowie przebrną do następnej rundy, ale podopieczni Dariusza Żurawia udowodnili swoją jakość.

Następnym rywalem ekipy z Wielkopolski był Apollon Limassol i choć ponownie wróżono awans faworyta, jakim była drużyna z Cypru, Lech wygrał aż 5:0. Na ostatnim etapie przedstawicielowi Ekstraklasy przyszło zmierzyć się z bez wątpienia najtrudniejszym przeciwnikiem, a więc belgijskim Royal Charleroi.

Przepełnieni energią i niesieni poprzednimi zwycięstwami Polacy na obcej dla siebie ziemi w 33. minucie objęli prowadzenie, a wszystko za sprawą strzału sprzed pola karnego Daniego Ramíreza. W podobnym stylu została zdobyta także druga bramka, gdy prowadzenie na 2:0 podwyższył Tymoteusz Puchacz.

Już po zmianie stron siły rozkładały się na boisku zgoła odmiennie. Belgowie napierali na zawodników „Kolejorza” i 51. minucie mogli strzelić gola kontaktowego. Wówczas sprawy w swoje ręce wziął Filip Bednarek i obronił rzut karny, wyczuwając zamiary strzelca.

Ostatecznie kilka minut później gospodarze dopięli swego, a nieco później z boiska za dwie żółte kartki z boiska wyleciał Ľubomír Šatka. Mimo to „Poznańska Lokomotywa” się nie poddała i dotrwała do końcowego gwiazdka z jednobramkową przewagą. Tym sposobem po pięciu latach wraca ona do fazy grupowej Ligi Europy.

Dariusz Żuraw, opiekun drużyny, nie ukrywa swojej radości z tego faktu, podkreślając klasę rywali, których udało się pokonać.

– Mogę powtórzyć to, co powiedziałem chłopakom w szatni, jestem z nich dumny, napisaliśmy dziś historię. To coś pięknego jak ten zespół się budował, dojrzewał i zmieniał sposób grania. Jestem dumny z tego, co ten zespół pokazał w pucharach. Trzy mecze na wyjeździe, każdy z nich z przeciwnikami rozstawionymi wyżej od nas i w krajach, w których Lechowi nigdy nie szło zbyt dobrze – stwierdził na konferencji pomeczowej.

– Dzisiejsze spotkanie było wyrównane, prowadziliśmy 2:0, druga połowa zaczęła się gorzej dla nas, chociaż szczerze mówiąc, nie odgwizdałbym rzutu karnego, nie mówiąc już o pokazaniu dwóch żółtych karetek. Wszyscy zawodnicy, którzy weszli dali dobre zmiany, udało się utrzymać wynik do końca i myślę, że wygraliśmy zasłużenie. Zobaczymy na kogo jutro trafimy. Radość radością, ale mamy w niedzielę spotkanie w Gliwicach. Dopiero po nim będzie moment na odpoczynek – dodał.

Głos zabrał również jeden z bohaterów spotkania, a więc golkiper Lecha.

– Pokazaliśmy wielkiego ducha, wielki charakter, a na sam koniec często to liczy się najbardziej. Pracowaliśmy na ten awans, pokazywaliśmy od początku eliminacji, że na to zasługujemy i dzisiaj też to udowodniliśmy – oznajmił Filip Bednarek.

Losowanie fazy grupowej Ligi Europy zostanie przeprowadzone już w piątek o godzinie 13:00.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Juventus wybrał nowego trenera. „Nie ma innej alternatywy” Juventus wybrał nowego trenera. „Nie ma innej alternatywy” Wojciech Szczęsny z transferem?! Wszystko jasne Wojciech Szczęsny z transferem?! Wszystko jasne Odrzuciła go Legia Warszawa, teraz jest nadzieją Lecha Poznań. „Ma przed sobą wielką przyszłość” Odrzuciła go Legia Warszawa, teraz jest nadzieją Lecha Poznań. „Ma przed sobą wielką przyszłość” Gonçalo Feio „wynalazł” go dla Legii Warszawa?! „Może nam pomóc zdobywać bramki” Gonçalo Feio „wynalazł” go dla Legii Warszawa?! „Może nam pomóc zdobywać bramki” Mauricio Pochettino nie wytrzymał podczas meczu Chelsea. „Co to ku**a jest?!” Mauricio Pochettino nie wytrzymał podczas meczu Chelsea. „Co to ku**a jest?!” Transfery - Relacja na żywo [28/04/2024] Transfery - Relacja na żywo [28/04/2024] Rafał Gikiewicz uderza w byłego gracza Widzewa Łódź.  „Mogę mu chusteczki wysłać” Rafał Gikiewicz uderza w byłego gracza Widzewa Łódź. „Mogę mu chusteczki wysłać”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy