Powołując się na doniesienia gazety „Finder” Francuz ghańskiego pochodzenia wyznał, że nigdy nie przedstawiał swoim potencjalnym pracodawcom wygórowanych warunków płacowych. Nie podyktował on zatem podobnych Ghanie, by czerpać zyski z kieszeni afrykańskiej FA.
Ghana Football Association nie czekała długo i przedstawiła już nowego szkoleniowca swojej kadry. Pozostał nim Kwesi Appiah, który podpisał dwuletni kontrakt. Nowy trener „Czarnych Gwiazd” nosi się z zamiarem wygrania przyszłorocznego Pucharu Narodów Afryki oraz sukcesu na arenie międzynarodowej podczas Mistrzostw Świata w 2014 roku.
- Nigdy nie interesowała mnie posada selekcjonera tego kraju, lecz schlebia mi zainteresowanie prezydenta GFA – Kwesi Nyantakyi, któremu chciałbym podziękować, ze chęci ściągnięcia mnie. Niestety, nie jestem dostępny na rynku transferowym – powiedział Desailly.