Diego Costa: Dostałem SMS-a. Conte mnie nie chce!

Diego Costa przyznał po spotkaniu towarzyskim z Kolumbią (2:2), że najprawdopodobniej w nowym sezonie nie będzie reprezentował barw Chelsea.

Reprezentant Hiszpanii zdradził mediom, że menadżer „The Blues” poinformował go, że w kolejnych rozgrywkach nie zamierza na niego stawiać.

- Otrzymałem krótkiego SMS-a od Conte. Napisał mi, że nie liczy na mnie w przyszłym sezonie, dlatego muszę poszukać sobie nowej drużyny - powiedział 28-letni zawodnik.

- Moja relacja z trenerem była zła przez cały sezon. Wielka szkoda. Już przekazałem wiadomość ludziom z Chelsea, żeby zdecydowali. Musicie znaleźć zespół - dodał snajper.

Diego Costa w niedawno zakończonej kampanii był jednym z kluczowych piłkarzy w układance włoskiego szkoleniowca. Środkowy napastnik strzelając dwadzieścia bramek oraz notując osiem asyst w 35 meczach Premier League przyczynił się do wywalczenia szóstego mistrzostwa Anglii przez ekipę ze Stamford Bridge.

W trakcie zimowego okienka transferowego zainteresowanie usługami reprezentanta Hiszpanii wyrażały kluby z Chin. Sam zawodnik był skłonny zaakceptować jedną z ofert z drużyn z Azji, ale włodarze londyńskiego zespołu nie zamierzali sprzedawać swojego czołowego snajpera w połowie sezonu.

28-latek nie był zadowolony z takiego obrotu spraw i przez to znacznie spadły jego akcje u Antonio Conte. Już wtedy można było przypuszczać, że menadżer Chelsea zechce zakończyć współpracę z napastnikiem przed rozpoczęciem kolejnych rozgrywek.

Diego Costa w ostatnich miesiącach nadal znajduje się na celowniku drużyn z Chin, do których dołączyły Atlético Madryt i AC Milan. Napastnik przyznał, że chętnie zasiliłby szeregi „Los Rojiblancos”, ale utrzymany zakaz transferowy dla ekipy z Wanda Metropolitano definitywnie przekreśla jego szanse na powrót do hiszpańskiego klubu. Tymczasem zmiany w Chinach (podatek 100% od transferów obcokrajowców) też znacznie zmniejszają szanse na ten kierunek.

- Byłyby świetnie gdybym mógł wrócić do Atlético. Muszę jednak myśleć o wszystkim. W 2018 roku są Mistrzostwa Świata i nie mogę sobie pozwolić na cztery czy pięć miesięcy przerwy. To dla mnie trudne, ale ludzie w Madrycie wiedzą kocham ten klub, zawodników i życie w tym mieście - dodał 28-latek.

Decyzja Antonio Conte o pozbyciu się Diego Costy musi oznaczać, że ma już dogadany transfer jego następcy. Niewykluczone, że zostanie nim Romelu Lukaku.