El Clásico: Misja dla piłkarza Barcelony. Najtrudniejsza, odkąd przybył do klubu

Jude Bellingham od początku sezonu pokazuje, że starania o jego transfer ze strony Realu Madryt były jak najbardziej opłacalne. Anglik, który przecież nie jest środkowym napastnikiem, zdobył 11 bramek w 12 meczach, a do tego dorzucił trzy asysty. W wielu spotkaniach trudno było go zatrzymać.

Jak będzie w trakcie El Clásico? To okaże się w sobotnie popołudnie. Trener Barcelony Xavi musi znaleźć sposób na powstrzymanie 20-latka. Szkoleniowiec zdaje sobie sprawę z tego, że aktualnie większe zagrożenie ze strony Realu pochodzi ze środka, aniżeli ze skrzydeł. Dotyczy to nie tylko Bellinghama, ale również sposobu gry Viníciusa Júniora oraz Rodrygo.

Jak czytamy na łamach „Sportu”, samym Anglikiem w ten weekend ma zająć się głównie Oriol Romeu. Gazeta pisze, że dla 32-latka będzie to najtrudniejsza misja, odkąd w ramach ostatniego okna transferowego trafił do klubu.

Oczywiście 32-latek nie będzie pozostawiony sam sobie. Nie znamy jeszcze składu mistrza Hiszpanii, ale zapewne wspomogą go İlkay Gündoğan, Gavi czy nawet Fermín López. Chodzi o to, by Bellingham czuł się jak najmniej komfortowo.

Początek El Clásico o 16:15.