Fatalny start Marcina Brosza w nowym klubie. Renomowany trener spadnie z ligi?! [WIDEO]

Gdy Termalica 19 marca ogłosiła, że jej nowym szkoleniowcem został Marcin Brosz, wiele osób łapało się za głowę. Toczyła się dyskusja, co tak dobry i szanowany trener robi w klubie I ligi.

Przewidywano, że zespół z Broszem spokojnie dokończy sezon zaplecza Ekstraklasy i postawi fundamenty pod kolejne rozgrywki. Jak się jednak okazuje, „Słonie” pod wodzą 51-latka prezentują się fatalnie i bardzo zbliżyły się do „walki o spadek”.

Tym razem drużyna z Niecieczy przegrała na własnym obiekcie 0:1 z Odrą Opole. Było to już piąte spotkanie byłego selekcjonera reprezentacji Polski U-19 w roli trenera Termaliki, jak dotąd żadnego nie udało się wygrać. Bilans Brosza w nowej roli to dwa remisy i trzy porażki.

Jakub Szrek i jest 1️⃣:0️⃣ dla @ODRAOPOLEpl ⚽

📲 Polsat Box Go#Fortuna1Liga | @_1liga_ pic.twitter.com/l60C0A8Ln5

— Polsat Sport (@polsatsport) April 25, 2024

Tak fatalne wyniki przełożyły się na bardzo niebezpieczną sytuację w tabeli. Termalica zajmuje 14. lokatę w ligowej stawce, ale ma zaledwie dwa punkty przewagi nad będącą w strefie spadkowej Resovią. Drużyny oddziela jeszcze Polonia Warszawa z dorobkiem 30 punktów - jednym mniej od zespołu Brosza oraz jednym więcej od ekipy z Rzeszowa.

Do końca sezonu zostało pięć spotkań i jeśli niecieczanie nie będą punktować lepiej, mogą spaść do II ligi. Ostatni raz na tym poziomie rozgrywkowym drużyna grała w sezonie 2009/2010.

Marcin Brosz przed Termalicą prowadził między innymi reprezentację Polski do lat 19, Koronę Kielce czy Piasta Gliwice. Największą renomę zdobył jednak podczas pięcioletniego pobytu w Górniku Zabrze.