FC Barcelona ma problem. Obrońca przejdzie operację [OFICJALNIE]

Marcos Alonso trafił do FC Barcelony z Chelsea we wrześniu 2022 roku. Miał być lekiem na problemy zespołu w kontekście obsadzenia lewej obrony.

Xavi wierzył, że Hiszpan ma mu dodatkowo więcej możliwości taktycznych, a jego doświadczenie okaże się nieocenione w ważnych momentach.

W stolicy Katalonii jednak 33-latek do tej pory nie rozwinął skrzydeł. Do tego stopnia, że mówiono o jego zimowym transferze, a w tym kontekście padały kluby saudyjskie.

Wydaje się jednak, że na ten moment odejście jest wykluczone. Defensor od początku grudnia zmaga się z kontuzją pleców.

Choć początkowo leczono go zachowawczo, to z czasem uznano, że niezbędna będzie operacja. Klub poinformował o swojej decyzji we wczesne niedzielne popołudnie.

„W przyszłym tygodniu Marcos Alonso ma przejść operację z powodu problemów pleców w okolicy lędźwiowej. Z tego powodu nie mógł grać w ostatnich tygodniach. Natychmiast po zabiegu pojawi się komunikat, w którym poinformujemy o przebiegu” - czytamy.

Na ten moment nie wiadomo, jak długo potrwa rekonwalescencja.

Marcos Alonso rozegrał w tym sezonie łącznie siedem spotkań, co daje 299 minut.

Jego kontrakt z obecnym pracodawcą wygasa 30 czerwca 2024 roku, a zatem teoretycznie po 1 stycznia może rozmawiać z nowym zespołem.