Gary Neville: Nie wyobrażam sobie, żeby Trent Alexander-Arnold pojechał na Mistrzostwa Świata

Trent Alexander-Arnold zdecydowanie nie przeżywa najlepszego okresu w karierze, lecz jego udział na Mistrzostwach Świata klaruje się raczej pewnie. Gary Neville przestrzega selekcjonera reprezentacji Angli, aby ten zrezygnował z usług defensora Liverpoolu.

Postawa Liverpoolu w bieżącej kampanii nie zachwyca. Klub z Anfield na tym etapie ligowych rozgrywek praktycznie wykluczył się walki o mistrzostwo, tracąc do rozpędzonego Arsenalu aż 15 punktów. Zdrowy rozsądek podpowiada, iż tak dużej straty w Premier League odrobić się po prostu nie da.

Oczywiście, podopieczni Jürgena Kloppa nie muszą spisywać już całego sezonu całkowicie na straty. Przed nimi walka w Pucharze Ligi i przede wszystkim w Lidze Mistrzów, gdzie na etapie 1/8 zmierzą się z Realem Madryt, z którym mają nieskończone porachunki.

W zespole 19-krotnych Anglii wiele aspektów budzi zastrzeżenia. Jednym z nich jest bez wątpienia nierówna forma do niedawna pewnego punktu – Trenta Alexandra-Arnolda.

Anglik, który w przeszłości słynął z zabójczych ofensywnych rajdów zatracił gdzieś swój pazur. Wychowanek „The Reds” w tym sezonie nie zaliczył ani jednej asysty, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. Taki stan należy nazwać, co najmniej, alarmującym.

Poczynania defensywne 24-latka również spotykają się z liczną krytyką. W tym aspekcie prawy defensor nigdy nie brylował, aczkolwiek teraz te niedostatki, z powodu słabej dyspozycji Liverpoolu, punktowane są dosadniej.

Gary Neville uważa, iż Alexander-Arnold nie powinien znaleźć się w kadrze Garetha Southgate’a na zbliżające się Mistrzostwa Świata w Katarze. Zdaniem legendy Manchesteru United, obecność liverpoolczyka może napytać „Lwiom Albionu” sporo problemów.

- Decyzja jest naprawdę ciężka. Jego poczynania ofensywne i ciąg na bramkę przeciwnika są nie z tej ziemi. Rozmawiamy tu jednak o turnieju. Niezależnie czy Anglia wygra, czy przegra, to wszystko będzie konsekwencją chwili. Błąd – brak koncentracji. Obecnie nie wyobrażam sobie, aby Alexander-Arnold zagrał na Mistrzostwach Świata. W spotkaniu ze Spurs były momenty, w których obawiałem się, że znowu może kosztować Liverpool cenne punkty. Uważam, że Southgate mu nie zaufa w meczu o stawkę. Czy zabierze go na turniej? Przy tak dużej konkurencji ciężko cokolwiek stwierdzić - stwierdził emerytowany defensor.

Trudna sytuacja na prawej stronie obrony pozwala myśleć, iż selekcjoner raczej skorzysta z usług piłkarza Liverpoolu. Z urazami zmagają się Kyle Walker i Reece James, co sprawia, że na ten moment pewniakami do gry na tej pozycji pozostają Kieran Trippier i Ben White.