Doświadczony napastnik po zaliczeniu niezwykle udanego pobytu w Niemczech w barwach Borussii Dortmund i przede wszystkim Bayernu Monachium postanowił latem podjąć się nowego wyzwania, co doprowadziło do zaliczenia przez niego przeprowadzki do Barcelony.
Kapitan „Biało-Czerwonych” podpisał z „Dumą Katalonii” kontrakt do 30 czerwca 2026 roku, co oznacza, że w momencie jego wygaśnięcia będzie zbliżał się do 38. urodzin.
Robert Lewandowski jest przekonany, że w tym czasie będzie dalej prezentował wystarczająco wysoką formę, by grać na profesjonalnym poziomie. Z tego też powodu ekipa z Camp Nou nie będzie ostatnim zespołem w karierze bramkostrzelnego zawodnika.
Mateusz Borek stwierdził w swoim felietonie w „Kwartalniku Sportowym”, że doświadczony piłkarz ma już dokładnie nakreślony plan na przyszłość i po rozstaniu z Barceloną zamierza dołączyć do jednego z klubów w Major League Soccer.
- Był już kontakt z zachodnim i wschodnim wybrzeżem Stanów Zjednoczonych. Tę piękną przygodę Lewy chciałby zamknąć w amerykańskiej MLS - stwierdził dziennikarz.
O obraniu tego kierunku przez reprezentanta Polski mówiło się już znacznie wcześniej, o czym otwarcie powiedział także były agent napastnika - Cezary Kucharski.
Na razie trudno jeszcze wyrokować, która z drużyn z Major League Soccer byłaby odpowiednia dla Lewandowskiego. Z pewnością przynajmniej kilka z nich wyrazi poważne zainteresowanie jego usługami.
Kwestią sporną pozostaje też w gruncie rzeczy moment, w którym napastnik mógłby opuścić Europę, ponieważ w zawartej umowie z Barceloną znalazł się zapis umożliwiający stronom rozwiązanie współpracy po sezonie 2023/2024. Na razie nic nie wskazuje na to, żeby zawodnik i klub chcieli skorzystać z tej opcji.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
