Higuaín bohaterem głośnego transferu? Argentyńczyk może wylądować w Ligue 1

Fabrizio Ravanelli zapowiedział, że po objęciu stanowiska dyrektora sportowego Olympique'u Marsylia zamierza podjąć próbę sprowadzenia Gonzalo Higuaína.

Andoni Zubizarreta postanowił nie tak dawno zrezygnować ze sprawowania wspomnianej funkcji ze względu na brak wyraźnego wsparcia ze strony władz klubu, które z powodu problemów finansowych nie mogły sobie w ostatnim czasie pozwolić na wydawanie zbyt dużych sum na rynku.

Bask miał już dość poruszania się w bardzo ograniczonych ramach i zdecydował się na przedwczesne zakończenie współpracy z ekipą ze Stade Vélodrome, która od razu rozpoczęła poszukiwania jego następcy.

Wiele na to wskazuje, że zostanie nim Fabrizio Ravanelli. Były piłkarz Olympique'u Marsylia w latach 1997-1999 i takich klubów jak Juventus, Middlesbrough, Lazio czy Derby jest świadomy trudnej sytuacji panującej w drużynie, ale mimo to głęboko wierzy, że po zatrudnieniu go na stanowisku dyrektora sportowego uda mu się przeprowadzić głośny transfer w postaci pozyskania Gonzalo Higuaína.

- Mógłby być ważnym graczem OM w Lidze Mistrzów. Powinien być w naszym zasięgu. Ma 32 lata i uważam, że możemy spróbować go wypożyczyć. Dzięki mojej książce telefonicznej byłbym w stanie sprowadzić graczy, którzy zapaliliby Stade Vélodrome - powiedział Włoch w programie „L'Equipe du Soir”.

Media informują już od pewnego czasu, że przedstawiciele Juventusu planują w nadchodzących tygodniach zakończyć przedwcześnie współpracę z argentyńskim napastnikiem, który należy do grona najlepiej opłacanych zawodników w zespole i jest z nim związany do końca czerwca 2021 roku.

Z tego też powodu „Stara Dama” jest skora raczej do sprzedaży 32-latka. Do tej pory mówiło się, że aktualny mistrz Włoch zadowoli się ofertą wynoszącą 18 milionów euro.

Wyłożenie takiej kwoty przez Olympique Marsylia nie stanowiłoby zapewne zbyt dużego problemu. Znacznie trudniej byłoby jednak francuskiej drużynie przekonać Higuaína do obniżenia swoich oczekiwań finansowych, dlatego cały plan Ravanellego może nie wypalić.

W takiej sytuacji dużo bardziej realnym transferem do wykonania wydaje się zakontraktowanie M’Baye'a Nianga z Rennes.