Hummels ocenia kandydatów na nowego trenera Bayernu

Mats Hummels w wywiadzie dla „Bild am Sonntag” wypowiedział się na temat faworytów do objęcia posady szkoleniowca Bayernu w nowym sezonie.

Jednym z głównych kandydatów do przejęcia zespołu aktualnych mistrzów Niemiec po Juppie Heynckesie jest Thomas Tuchel, który jest dobrze znany Hummelsowi. Obaj panowie w przeszłości współpracowali ze sobą przez rok w Borussii Dortmund. W tym czasie doświadczony stoper dobrze poznał 44-letniego szkoleniowca, ale odmówił jednak wyrażenia opinii na jego temat.

- Do kwestii Thomasa Tuchela odniosę się kiedy zajdzie taka potrzeba - powiedział piłkarz „Bawarczyków”, który nie ukrywał, że po zwolnieniu Carlo Ancelottiego był pytany przez szefów Bayernu o byłego trenera BVB.

28-letni defensor zdecydowanie więcej do powiedzenia miał za to o drugim kandydacie - Julianie Nagelsmannie.

- Jestem trochę rozdarty w tej kwestii. W końcu on jest tylko dwa lata starzy ode mnie... Ale nie wykluczam takiej możliwości, że to on przejmie drużynę - dodał Hummels.

Trener Hoffenheim znany jest ze swoich innowacyjnych metod treningowych i świeżego spojrzenia na futbol oraz nadzwyczajnej sprawności w aspekcie taktycznym, co zauważa i docenia obrońca ekipy z Monachium.

- Trend w piłce jest taki, że elastyczność taktyczna i kompetencja w tym aspekcie jest coraz ważniejsza. Trzeba umieć grać w co najmniej czterech czy pięciu systemach. Poza tym zawsze jestem zdania, że niemiecką drużynę powinien trenować właśnie niemiecki trener.

Kapitan reprezentacji narodowej widział właśnie w barierze językowej jeden z głównych problemów Carlo Ancelottiego w Bayernie. Przy okazji wyraził swoje zdanie na temat Juppa Heynckesa.

- Dyscyplina, klarowna struktura, którą wprowadził... to są rzeczy, które dobrze działają na piłkarzy. Na pewno wprowadził do naszej szatni nowego ducha zespołu - stwierdził Hummels.

Mistrzowie Niemiec od momentu zatrudnienia 74-letniego szkoleniowca na Alianz Arena wygrali wszystkie swoje spotkania, a więc miedzy innymi również hitowe pojedynki z Borussią Dortmund i RB Lipsk. „Bawarczycy” wrócili dzięki temu na szczyt tabeli Bundesligi i sprawiają, że o kryzysie w ich szeregach mówi się coraz mniej i rzadziej.