Chilijczyk na Stadio Giuseppe Meazza mógł trafić już przed dołączeniem do Barcelony. Wówczas jednak możliwość wspólnej gry z piłkarzami pokroju Lionela Messiego czy Luisa Suáreza ostatecznie przesądziła o tym, że środkowy pomocnik wzmocnił szeregi „Blaugrany”, a nie „Nerazzurrich”.
Pomimo tego zainteresowanie mediolańczyków osobą Vidala nigdy nie ustało, a w ostatnich miesiącach sprawa nabrała tempa. Inter przypuścił atak poprzedniego lata, a gdy cel nie został osiągnięty, próbowano jeszcze kilkukrotnie zimą i wiosną. Jak dotąd bezskutecznie.
Wygląda na to, że dalszych prób nie będzie, bo choć Antonio Conte nadal widziałby miejsce w kadrze dla swojego byłego podopiecznego z Juventusu, Beppe Marotta, dyrektor generalny ds. sportu, kategorycznie sprzeciwia się jego pozyskaniu. Główną przeszkodą ma być wiek etatowego reprezentanta Chile, który w maju skończył 33 lata.
Co w tej sytuacji proponuje były wieloletni współpracownik klubu z Allianz Stadium? „Tuttosport” donosi, że zwraca on uwagę na poczynania Radji Nainggolana w Cagliari. Belg jest o rok młodszy, a jego wypożyczenie wkrótce dobiega końca. Tym samym to właśnie mający spore problemy z dyscypliną 30-krotny reprezentant swojego kraju, w przyszłym sezonie może być alternatywą dla Conte, jeśli chodzi o środek pola. Dodajmy, że decyzja o ponownym włączeniu tego gracza do kadry Interu byłaby niemałym szokiem.
Taki ruch ze strony „Nerazzurrich” wcale nie zdziwiłby jednak Tommaso Giuliniego, prezesa Cagliari, który mocno ceni umiejętności Nainggolana.
– Bardzo trudno będzie zatrzymać Nainggolana w Cagliari. Jest znakomitym graczem i kilka dużych klubów chciałoby go pozyskać. Myślę jednak, że on może być częścią kadry Interu w następnym sezonie – oznajmił Włoch na falach Radio Radio.
32-latek w trwających rozgrywkach wybiegał na boiska 24 razy, zaznaczając swoją obecność pięcioma golami i sześcioma asystami. Jego kontrakt z mediolańczykami wygasa w połowie 2022 roku.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
