Jacek Góralski otrzymał trzy formalne oferty z polskich klubów. Jedna nie jest w ogóle brana pod uwagę

Po rozwiązaniu za porozumieniem stron umowy z VfL Bochum Jacek Góralski znalazł się na celownikach polskich klubów. Do tej pory wśród chętnych na jego wolny transfer wymieniano Cracovię, Górnika Zabrze, Pogoń Szczecin oraz Wisłę Kraków. Zgodnie z doniesieniami Tomasza Włodarczyka oficjalne oferty przedstawiły mu trzy z tych klubów.

- Góralski otrzymał formalne oferty z Górnika, Cracovii oraz Wisły - ta propozycja nie jest w ogóle brana pod uwagę. Jest to jednak I liga z całym szacunkiem do Wisły. W ostatnich godzinach podgrzany był temat, że blisko jest Pogoń, ale z tego co spróbowałem się rozpytać, to tutaj nie ma formalnej propozycji. Górnik i Cracovii już je przedstawiły. Pogoń jedynie wyraziła telefoniczne zainteresowane. Aż tak blisko nie jest - przyznał dziennikarz Meczyki.pl.

Łukasz Olkowicz podkreślił, że zatrudnienie Góralskiego będzie dla polskich klubów dużym wydatkiem, a 30-latek wie, iż nie będzie grał w piłkę wiecznie i zwraca uwagę na aspekt finansowy. Jego zdaniem powrót do Polski pozycjonuje on na drugim miejscu. Na ten moment cały czas spogląda na zagranicę, ale nie jest powiedziane, że jeśli nie otrzyma satysfakcjonującej propozycji, to finalnie nie wyląduje w ojczyźnie.

Przed Bochum 21-krotny reprezentant naszego kraju występował w Łudogorcu Razgrad oraz Kajracie Ałmaty, zdobywając z nimi tytuły mistrza Bułgarii oraz Kazachstanu.