Jagiellonia Białystok w najlepszej czwórce Pucharu Polski. Zdecydował gol w doliczonym czasie dogrywki [WIDEO]

Najważniejszym wydarzeniem pierwszej połowy spotkania był jednak groźny uraz kapitana „Scyzorów” Miłosza Trojaka, który zderzył się z bramkarzem własnej drużyny Xavierem Dziekońskim. 29-letni obrońca z zabandażowaną głową został w przerwie przetransportowany do szpitala.

W 58. minucie Korona Kielce wyszła na prowadzenie. Po znakomitym podaniu Nono do siatki trafił Martin Remacle.

Nono➡️ Martin Remacle ➡️ GOOOL!➡️0:1@Korona_Kielce na prowadzeniu! Zaskoczona defensywa Jagiellonii 🤯

📺 Polsat Sport Extra pic.twitter.com/KRfAmrDW1J

— Polsat Sport (@polsatsport) February 28, 2024

Tuż przed golem dla drużyny gości trener Jagiellonii Adrian Siemieniec wpuścił na boisko Afimico Pululu za Jarosława Kubickiego. Piłkarz rodem z Angoli odwdzięczył się trafieniem w 80. minucie, gdy wygrał fizyczny pojedynek z Dominikiem Zatorem.

. @Jagiellonia1920 wraca do gry! 🔥

Afimico Pululu trafia do siatki ⚽️ Będzie dogrywka? 🤔

📺 Polsat Sport Extra 📲 Polsat Box Go pic.twitter.com/YvFRCsi0cJ

— Polsat Sport (@polsatsport) February 28, 2024

Regulaminowy czas meczu nie przyniósł rozstrzygnięcia, zatem sędzia Tomasz Musiał zarządził dogrywkę. W momencie, gdy obie drużyny mogły szykować się już na serię rzutów karnych, piłka po rzucie rożnym trafiła do Afimico Pululu, którego pierwszy strzał został zablokowany, ale za drugim razem napastnik Jagiellonii umieścił futbolówkę w bramce.

𝐂𝐎 𝐙𝐀 𝐃𝐑𝐀𝐌𝐀𝐓𝐔𝐑𝐆𝐈𝐀!🔥🤯@Jagiellonia1920 w 122. minucie dogrywki rozstrzyga losy awansu! ✅

Afimico Pululu z drugim golem w tym meczu⚽️ pic.twitter.com/abLL3Cnoql

— Polsat Sport (@polsatsport) February 28, 2024

Ekipa z Podlasia będzie miała tym samym szansę na awans do finału Pucharu Polski po raz pierwszy od sezonu 2018/2019.

Natomiast Korona Kielce pożegnała się z tymi rozgrywkami, mimo że wcześniej wyeliminowała obrońcę tytułu Legię Warszawa.