Jedenastka zawodników z wygasającymi kontraktami – Bundesliga

Wraz z rozpoczęciem nowego roku piłkarze z wygasającymi w czerwcu umowami będą mogli rozpocząć negocjacje z nowymi pracodawcami.

W poniedziałek rozpocznie się styczniowe okno transferowe, które będzie dla kilku klubów z Bundesligi prawdopodobnie ostatnią szansą do zarobienia na swoich gwiazdach. Już na początku lipca bez klubu może pozostać, zarówno kilku młodych piłkarzy z bardzo dużym potencjałem, jak i gracze zbliżający się do zakończenia kariery, ale posiadający olbrzymie doświadczenie.

Największe emocje wśród sympatyków ligi niemieckiej wzbudza przyszłość dwóch środkowych pomocników Schalke Gelsenkirchen, czyli Maxa Meyera i Leona Goretzki. Pierwszy z nich początkowo - jeszcze jako ofensywny pomocnik - nie potrafił odnaleźć się w drużynie po zmianie trenera, ale ostatecznie Domenico Tedesco przesunął 22-latka do tyłu, co okazało się strzałem w dziesiątkę.

Istnieją przypuszczenia, że Meyer wybierze pozostanie w Schalke, gdzie ostatnio spisuje się naprawdę bardzo dobrze, choć interesuje się nim nawet FC Barcelona. W przypadku Goretzki sprawa wydaje się przesądzona. 22-latek otrzymał od Schalke propozycję przedłużenia umowy z roczną pensją w wysokości 12 milionów euro, ale do teraz nie zdecydował się na jej podpisanie. Reprezentant Niemiec prawdopodobnie odejdzie z Veltins Arena, korzystając z zainteresowania Barcelony, Manchesteru United, Arsenalu, Bayernu lub Juventusu.

Inaczej sytuacja wygląda w przypadku Arjena Robbena i Francka Ribéry’ego. Obaj doświadczeni skrzydłowi chcieliby kontynuować swoją karierę w Bayernie Monachium, jednak sam klub nie jest przekonany, czy mogą oni zagwarantować mu odpowiedni poziom i pomoc w walce o europejskie trofea. Sprawy 33-letniego Holendra i 34-letniego Francuza wyjaśnią się dopiero podczas rundy wiosennej.

Za kilka dni negocjować z nowym pracodawcą będzie mógł również specjalista od rzutów wolnych z Werderu Brema – Zlatko Junuzović. Austriak ma jedną z ostatnich szans na dorobienie sobie przed emeryturą, więc może zdecydować się na zmianę klubu. Kapitan zespołu znad Wezery latem zrezygnował z przenosin do Trabzonsporu, ale po kolejnym sezonie może być zmęczony coroczną walką o utrzymanie w Bundeslidze.

Łakomym kąskiem dla europejskich klubów będzie również bramkarz Bayernu Monachium, Sven Ulreich. 29-latek latem poprzedniego roku był już właściwie zdecydowany na opuszczenie Allianz Areny, by otrzymać więcej szans na grę, ale po wielkich problemach Manuela Neuera z kontuzjami, to były zawodnik Stuttgartu gra regularnie w zespole lidera Bundesligi. Ulreich prawdopodobnie pozostanie w Bawarii do końca sezonu i wówczas zdecyduje się na zmianę otoczenia.

Jedenastka zawodników Bundesligi z wygasającymi umowami (w nawiasie zainteresowane drużyny):

Sven Ulreich (Eintracht) – Rafinha (Palmeiras), Neven Subotić (HSV), Marc-Oliver Kempf (Schalke), Emiliano Insua (Benfica) – Max Meyer (Barcelona, Tottenham), Leon Goretzka (Barcelona, Arsenal, Manchester United, Juventus, Bayern) – Arjen Robben, Zlatko Junuzović, Franck Ribéry – Mark Uth (Borussia M’Gladbach, Borussia Dortmund, Schalke).

Ławka: Lukas Hradecky (Bayer Leverkusen), Lamine Sane (AS Saint-Étienne), Gotoku Sakai, Lewis Holtby, Alexander Meier.