Joan Laporta odniósł się do pogłosek o przedwczesnym zakończeniu współpracy z Xavim

28 stycznia, tuż po wstydliwej porażce z Villarrealem, Xavi podczas konferencji prasowej wyznał przed światem decyzję o rezygnacji z funkcji trenera pierwszego zespołu.

Początek upadku macierzystego projektu Barçy miał miejsce pod koniec października, od deklasującej porażki z El Clàsico z Realem Madryt. Od tamtej pory ciężko oglądało się spotkania drużyny, która miała za zadanie obronić mistrzowski tytuł.

Po odpadnięciu z Pucharu Króla, znalezieniu się na granicy wykluczenia z walki o koronę i porażce w Superpucharze Hiszpanii Joan Laporta rozwiał wszelkie wątpliwości co do momentu zmiany warty przy linii bocznej. Dokona się ona dopiero latem.

– Xavi powiedział mi o swojej decyzji, kiedy wszedłem do szatni. To było zaskakujące, bo nie planowaliśmy rozstania z nim. Widziałem jednak po nim, że to przemyślana decyzja. Przygniatała go presja i uważał, że odroczona rezygnacja to najlepsze rozwiązanie, pozwalające zdjąć ciężar z piłkarzy – wytłumaczył Laporta w rozmowie dla stacji radiowej Rac1.

– W żadnym momencie nie przeszło mi przez myśl, aby zwolnić Xaviego. Jeżeli chodzi o moje stanowisko, pozwolimy mu dopłynąć do brzegu. Zostaje z nami do końca sezonu – zadeklarował.

– Prosił o to, żebyśmy go wysłuchali. Nie pozostało mi nic innego, jak uszanować jego wolę. Widać po nim, że uczciwie podszedł do sprawy i kocha Barcelonę – podsumował.

Xavi, zdobywca dziewięciu mistrzostw Hiszpanii jako piłkarz i szkoleniowiec, poprowadził dotychczas „Blaugranę” w 123 meczach, składających się na 77 zwycięstw, 20 remisów, 26 porażek.

W tym sezonie najbardziej realnym celem do osiągnięcia pozostaje zdobycie Pucharu Europy. Już w lutym zespół ze stolicy Katalonii rozpocznie dwumecz z Napoli w ramach 1/8 finału.