Jol obawia się odejścia Johnsona

Jol obawia się odejścia Johnsona fot. Transfery.info
Bartłomiej Rakuzy
Bartłomiej Rakuzy
Źródło: Football365

Martin Jol bardzo chciałby utrzymać w składzie swojego napastnika, Andy'ego Johnsona, któremu kontrakt z klubem kończy się z końcem sezonu. Holenderski trener przyznał jednak, że przeszkodzić w tym może tylko odpowiednio duża oferta.

 

Andy Johnson za niecały miesiąc będzie miał już 31-lat i jeśli chce zmienić otoczenie powinien już teraz myśleć o swojej przyszłości. Dla Fulham, Anglik jest piłkarzem kluczowym, a więc nic dziwnego, że Martin Jol niechętnie pozbyłby się takiego zawodnika.

- Andy jest dla mnie ważnym zawodnikiem, a dla mnie ważne jest, aby takich graczy utrzymać w zespole. Johnson jest bardzo dobrym piłkarzem i jeśli odejdzie, to tylko wtedy, gdy do klubu wpłynie odpowiednio duża oferta – mówił Holender. 

Więcej na temat: Andy Johnson Martin Jol Fulham FC

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Josué rozczarowany postawą Legii Warszawa. „Do samego końca na to liczył” Josué rozczarowany postawą Legii Warszawa. „Do samego końca na to liczył” Lukas Podolski zapowiedział koniec kariery. „Po tym skończę” Lukas Podolski zapowiedział koniec kariery. „Po tym skończę” Głośne rozstanie w Rakowie Częstochowa?! Marek Papszun może postawić na nim krzyżyk Głośne rozstanie w Rakowie Częstochowa?! Marek Papszun może postawić na nim krzyżyk Bonus 300 złotych za wygrany zakład na pierwszego gola w meczu PSG - Borussia Dortmund Bonus 300 złotych za wygrany zakład na pierwszego gola w meczu PSG - Borussia Dortmund OFICJALNIE: Gracz Rakowa Częstochowa wypada na ponad pół roku. Ogromny pech... OFICJALNIE: Gracz Rakowa Częstochowa wypada na ponad pół roku. Ogromny pech... Rano matura, wieczorem półfinał Ligi Mistrzów Rano matura, wieczorem półfinał Ligi Mistrzów OFICJALNIE: Thiago Silva znalazł nowy klub. Plan na grę po 41. urodzinach OFICJALNIE: Thiago Silva znalazł nowy klub. Plan na grę po 41. urodzinach

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy