Jude Bellingham pracuje na swój pomnik nie tylko na boisku. Uroczy gest gwiazdora Realu Madryt [WIDEO]

Jude Bellingham rozkochał w sobie kibiców Realu Madryt. Jego ostatni gest wobec chłopca do podawania piłek stał się prawdziwym hitem.

Jude Bellingham zanotował kapitalne wejście do Realu Madryt. Na przestrzeni 22 pierwszych spotkań w „królewskim” trykocie zdobył 17 bramek, dokładając jeszcze pięć asyst. O wielkim talencie Anglika wiedział każdy, ale takich liczb nie spodziewał się nikt.

Wicemistrzowie kraju w 1/16 finału Copa del Rey mierzyli się z czwartoligową Arandiną. Ekipa z Aranda de Duero wcześniej wyeliminowała z turnieju Cádiz.

Ostatecznie nie doszło do sensacji i faworyt wygrał stosunkiem 3-1. Bellingham wybrał się na mecz z resztą zespołu, ale na murawie się nie pojawił.

20-latek przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych, przypatrując się poczynaniom swoich kolegów. Jego postawa i tak wywołała spore poruszenie.

W mediach społecznościowych prawdziwym hitem stało się nagranie, gdy Bellingham opatulił swoim kocem jednego z chłopców do podawania piłek. Początkowo zapraszał do siebie dzieciaka gestem ręki, ale ten stał niczym wryty w ziemię. W końcu gwiazdor wstał i sam przykrył go kocem.

Wszechstronny pomocnik uchodzi za niezwykle dobroduszną i skromną osobę, co ponownie znalazło swoje potwierdzenie. Jego popularność wynika również właśnie z tej ludzkiej prostoty.

Real Madryt z nim w składzie zajmuje obecnie fotel lidera LaLigi z 48 punktami na koncie. Po piętach depcze mu rewelacyjna Girona.