Kacper Kozłowski „zapomniany” w Brighton & Hove Albion. Te wieści nie napawają optymizmem

Kacper Kozłowski w styczniu 2022 roku trafił za jedenaście milionów euro do Brighton & Hove Albion. Wcześniej na Amex Stadium trafili Michał Karbownik i Jakub Moder.

Pomocnik z Koszalina, który zanotował wcześniej kilka udanych występów w seniorskiej reprezentacji Polski, tuż po transferze został niezwłocznie wypożyczony do Union Saint-Gilloise. Później na podobnej zasadzie zasilił Vitesse.

Kozłowski notuje już drugi sezon w holenderskim klubie. Gra w nim regularnie, aczkolwiek daleko do zachwytów nad jego grą. Taki zarzut dotyczy całego zespołu „Żółto-czarnych”.

Na przestrzeni 27 spotkań w tej kampanii zaliczył dwa gole i cztery asysty, co w żaden sposób nie poprawia sytuacji Vitesse, które zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Eredivisie.

Biorąc to wszystko pod uwagę, trudno spodziewać się, że Kozłowski otrzyma w końcu szansę w Brighton. Podobnego zdania jest Brian Owen z „The Argus”.

- Wciąż istnieją wątpliwości co do tego czy Kozłowski poradzi sobie z atletycznym poziomem Premier League. W tym sezonie przeszedł niezauważony i wśród kibiców Brighton jest niemal zapomnianym piłkarzem. [...] Bez wątpienia klub bacznie mu się przygląda, ale ma wiele opcji ofensywnych środkowych pomocników - stwierdził angielski dziennikarz.

W zespole „Mew” panuje spora rywalizacja, zwłaszcza w środku pola. 

Kontrakt Kozłowskiego z przedstawicielem Premier League wygasa już pod koniec czerwca 2026 roku.