Kluczowy pomocnik Liverpoolu negocjuje duży transfer. Jest dla tego klubu priorytetem

Liverpool pogodził się z rozstaniem z Jordanem Hendersonem, który zgodził na przeprowadzkę do Arabii Saudyjskiej. W tym samym kierunku może powędrować Fabinho - donosi Fabrizio Romano.

Liverpool czeka być może spora rewolucja, nie tylko ze względu transferów, ale również odejść.

Kadrę „The Reds” opuścili już Naby Keïta, James Milner, Alex Oxlade-Chamberlain czy Roberto Firmino. Brazylijczyk podążył za trendem i skusił się na wielką ofertę z Arabii Saudyjskiej. Wkrótce podobną drogą może podążyć jeszcze dwóch innych podopiecznych Jürgena Kloppa.

Jordan Henderson zgodził się już na przeprowadzkę na Bliski Wschód, gdzie zabiega o niego Al-Ettifaq prowadzone przez Stevena Gerrarda. Anglik powinien kosztować niecałe 15 milionów euro.

Do biur na Anfield może spłynąć również znacznie większa propozycja za Fabinho. Al-Ittihad, które sięgnęło tego lata już po Karima Benzemę, Jotę i N'Golo Kanté, chce wyłożyć na stół 45 milionów. Taka kwota w pełni zadowoli Liverpool.

19-krotni mistrzowie Anglii otworzą się w pełni na rozstanie, jeśli znajdą następcę Brazylijczyka.

Fabrizio Romano donosi, że ten, poprzez swoich przedstawicieli, negocjuje z Saudyjczykami. 29-latek nie podjął jeszcze decyzji.

Mistrzowie Saudi Pro League podchodzą do tematu Fabinho priorytetowo, dlatego nie będą szczędzić pieniędzy, by go przekonać.

Fabio Henrique Tavares przywdziewa trykot „The Reds” od 2018 roku. Zanotował w nim do tej pory 219 występów.