Komisja Rozgrywek podjęła decyzję w sprawie Viníciusa Júniora [OFICJALNIE]

Vinícius Júnior nie otrzyma zawieszenia za wydarzenia z meczu z Valencią. Real Madryt dostarczył mocne dowody, których Komitet Rozgrywek nie zignorował.

Niedawne wydarzenia z Estadio Mestalla rozniosły się echem po całym piłkarskim świecie. Dla przypomnienia: kibice Valencii zaatakowali słownie na tle rasistowskim Viníciusa Júniora, czego ten nie potrafił przemilczeć. Brazylijczyk starł się z agresorami, a następnie wdał w przepychanki z zawodnikami gospodarzy.

Początkowo 22-latek otrzymał żółtą kartkę, lecz po interwencji VAR ujrzał „czerwień”.

Real Madryt zapowiedział, że odwoła się w tej sprawie i dostarczy Komitetowi Rozgrywek niezbite dowody na niewinność swojego piłkarza. Rzeczywiście, „Królewscy” dopięli swego.

Dostarczone filmy i grafiki skutecznie podważyły zapisy z protokołu sędziowskiego. 14-krotni triumfatorzy Ligi Mistrzów od początku upierali się, że wysłane przez zespół VAR materiały zostały stronniczo ucięte, nie prezentując całego ciągu zdarzeń.

Dodatkowo udowodniono, że czerwona kartka pojawiła się dopiero po zapoznaniu się z powyższymi nagraniami. Sędzia Ricardo De Burgos Bengoetxe zmienił zatem decyzję bez wiedzy, iż wcześniej dwóch piłkarzy Valencii zachowało się agresywnie wobec Viníciusa.

Sędzia VAR, który przesłał stronnicze materiały, został już zwolniony.

„Komitet Rozgrywek uznaje za podstawne stwierdzenie, że ocena sędziego była określona przez pominięcie pełnego obrazu sytuacji. Przez przekazanie mu części wydarzeń doprowadzono do podjęcia arbitralnej decyzji. To wszystko dlatego, że niemożliwym było w tych okolicznościach odpowiednio ocenić to, co się wydarzyło. W postępowaniu doszło do pominięcia nieodzownych elementów, przez co decyzja sędziego nie mogła być legalna i legalnie wdrożona” - argumentowano w oświadczeniu.