Reprezentant Polski występuje w belgijskiej drużynie od lata zeszłego roku. „Fiołki” wypożyczyły go z Dynama Kijów do końca sezonu. W zasadzie od samego początku rozgrywek „Teo” imponuje skutecznością. W sumie strzelił już 28 goli we wszystkich rozgrywkach, do czego dorzucił cztery asysty.
Od dawna spekulowało się o jego
definitywnym wykupieniu przez Belgów. W Anderlechcie mieli już
wyceniać Polaka w kontekście natychmiastowego transferu do
mocniejszego klubu. W mediach przewijały się kwoty rzędu 20, a
nawet 30 milionów euro.
Wydawało się, że sprawa jego
wykupu jest już przesądzona, ale informacje przekazane przez „La
Dernière Heure” temu zaprzeczają. Belgowie, powołując się na
słowa Marcina Kubackiego, który jest agentem „Teo”,
podkreślają, że strony cały czas nie doszły do porozumienia w
kwestii umowy samego piłkarza.
Jeśli impas potrwa do lata,
Teodorczyk wróci do Dynama i to klub z Ukrainy będzie mógł go
sprzedać do innego klubu.